MMA PLNajnowszeFAME MMAPaweł Tyburski zapowiada: Nie będzie zawodnika, który ze mną wygra! Będę lał zawodowców!

Paweł Tyburski zapowiada: Nie będzie zawodnika, który ze mną wygra! Będę lał zawodowców!

Pewności siebie nie można mu odmówić! Paweł Tyburski jest mocno zmotywowany przed kolejnymi pojedynkami w klatce. ”Tybori” zapewnia, że nie będzie zawodnika, który go zatrzyma i pokona.

Tyburski

Tyburski po przegranej z Michałem ”Wampirem” Pasternakiem wrócił na odpowiednie tory i pokazywał się z świetnej strony. ”Tybori” ponownie przed czasem odprawił Alberto Simao. W ostatniej walce zaś w małych rękawicach zmierzył się z Kasjuszem ”Don Kasjo” Życińskim. Tyburski był w świetnej formie i kompletnie zdominował przeciwnika w main evencie PRIME SHOW MMA.

Warto zaznaczyć, że Tyburski już parę razy wspominał o potencjalnym rewanżu z Michałem Pasternakiem. Paweł przekonywał, że jest w stanie pokonać ”Wampira”.

Oto jedna z jego wypowiedzi z niedalekiej przeszłości.

Przy pierwszych ciosach, on czuł to, czuł ten respekt (…) W rewanżu jestem w stanie bez problemu z ”Wampirem” wygrać. Mogą się śmiać, ale będzie rewanż, to będą mogli ocenić. Na pewno damy kolejną zaj**** walkę, ale z chłodniejszą głową.

Tyburski pewny swego!

Paweł Tyburski jest przekonany, że zaskoczy wszystkich swoją dyspozycją w następnych pojedynkach. ”Tybori” na kanale ”Zajafka” zapewnił, że nie będzie zawodnika, który go pokona.

Tyburski ponadto zdecydował, że będzie się bił w kategorii średniej.

Nie będzie zawodnika, który ze mną wygra. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Mogą mówić, że jestem odklejeńcem czy coś. Nikt nie widział mnie jeszcze w takiej wersji, w której wystąpię w kolejnej walce. Schodzę do 84, gdzie nie wiem kto ze mną zawalczy z freaków, ale mnie to nie obchodzi. Jeśli jestem najlepszy to mają to mówić w każdych wywiadach ”że nie będę się bił z Tyburskim i mają łechtać moje ego”. One ma rosnąć! To ma mnie motywować, żebym jeszcze więcej pracował, żebym lał zawodowców, i tak będzie! A jako pierwszy pójdzie ”Wiewiór” na odstrzał. Pójdę po ten pas, na który nie zasługuje. Koniec freaków w 84. Nie ma tam nikogo. Jestem ja, Piotrek i długo nikt. Muszą sobie to zapamiętać.              

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis