„Pasut go ciężko znokautował i do tej pory się nie podniósł” – Tańcula kontratakuje Takefuna!

Spór pomiędzy Arkadiuszem Tańculą oraz „Takefunem” nabiera rozpędu. Gwiazda serialu „Lombard. Życie pod zastaw” odpowiada na słowa Takefuna i przechodzi do kontrataku!

Konflikt Tańculi z Rafałem Górniakiem jest z pewnością jednym z najgłośniejszych w ostatnim czasie. Zaczęło się to od twitterowych wojenek, a skończy się pewnie na walce w oktagonie FAME.

Niedawno miało dojść do konfrontacji na żywo pomiędzy nimi, bowiem aktor miał być gościem podcastu „Dwa Bieguny”. Prowadzącymi kanału są właśnie „Takefun” oraz „Filipek”, także na pewno byłaby to ciekawa rozmowa. Finalnie jednak Arek nie wziął udziału w rozmowie. Powodem pilnych spraw prywatnych, które zmusiły go do powrotu z Wrocławia do Krakowa. Wychodzi na to, że jeszcze ujrzymy ich dyskusję. Może na jednej z kolejnych gal FAME?

Tańcula ostro o Takefunie: No to jest debil!

Na kanale „AntyFakty” ukazała się rozmowa z Arkadiuszem Tańculą. Jej głównym tematem był oczywiście spór Arka z „Takefunem”, który jest jednym z głośniejszych w ostatnich tygodniach. Wypowiedź „Aroya” o Górniaku:

„Takefjut”, znaczy „WeźFjut”, bo jesteśmy w Polsce, więc mówmy po polsku. To jest gość, który czyta swój czat i mówi to, co piszą na czacie. Temu cisną, tego kopią, to też kopie. Tego klepią po plecach, to on też klepie po plecach. Jakaś sprawa się odwraca to powie, że jednak się pomyliłem, źle go osądziłem itd. To jest takie pie*dolenie, to jest populizm. Tacy ludzie nie powinni robić kanału commentary, tacy ludzie nie powinni być opiniotwórczy. Jak opiniotwórczy ma być ktoś, kto nie ma swojej opinii, tylko czerpie ją od ludzi, którym niby ma tę opinię wyrazić. No to jest debil, dzban. (…) Mogę się z nim skonfrontować, wyje*ane w niego mam.

Ponadto Arkadiusz odpowiedział na słowa „Takefuna”, którego zdaniem Arek nie progresuje w kontekście sportów walki:

Ja nie mam talentu do niczego, co robię. Czy to do aktorstwa czy to do muzyki czy to do sportów walki. Ja muszę zapie*dalać, ciężko pracować, trenować 3 razy dłużej niż inni, żeby osiągać te same rezultaty. Chłopaki mają 23 lata, trenują 2-3 lata, gdzie ja trenuję 4 i rozpie*dalają mnie. Ja muszę gdzieś 3 razy więcej tego czasu poświęcić, po prostu tak mam. No nie nadaję się do niczego rzeczywiście, może ma rację. Natomiast moje umiejętności są na tyle wystarczające, że takiego „WeźFjuta” jedną ręką rozpie*dolę. Co on w ogóle porównuje? Przecież go Pasut znokautował ciężko i do tej pory się nie podniósł.

Streamer przyznał, że mógłby zmierzyć się z autorem hitu „Cokolwiek się wydarzy”. Arkadiusz Tańcula również zadeklarował chęć na pojedynek z Rafałem. Podkreśla, że to dla niego byłoby, jak to mówi Norman, „easy money”!