Pasternak chętny na walkę z Taazym! Uważa, że wygrałby z nim w każdej formule!
To byłaby ciekawa konfrontacja. Michał Pasternak jest chętny na walkę z „Taazym” i twierdzi, że poradziłby sobie z nim w każdej formule!
„Wampir” ostatnio zaskoczył sporą liczbę kibiców, wygrywając konfrontację stójkową z „Don Diego”. Nie wiadomo jeszcze z kim przyjdzie mu się teraz zmierzyć, jednakże ostrzy sobie zęby na pewnego milionera.
ZOBACZ TAKŻE: Lizak żałuje angażu we freak fightach? „Wejście we freaki nie było do końca takie dobre”
Mowa oczywiście o zwycięzcy turnieju MMA w Klatce Rzymskiej, który miał miejsce w sierpniu na PGE Narodowym. „Taazy” już niedługo ma stoczyć walkę z Szachtą, a w kolejce są jeszcze chociażby Alberto czy Denis Załęcki. Czy podopieczny „Łowcy skór” wciśnie się na jej przód?
Pasternak wygrałby z „Taazym” w każdej formule?
„Wampir” w jednym z ostatnich wywiadów wyraził chęć na stoczenie walki z Kamilem Mataczyńskim. Podkreślił, że wygrałby z nim w każdej formule! Wypowiedź zawodnika „Akademii Sportów Walki Wilanów” poniżej:
Easy money to jest za dużo powiedziane. Natomiast uważam, że wygrałbym tę walkę w formule, którą by sobie wygrał, bo w MMA to to nie ma w ogóle jakichkolwiek szans bytu, a w K1 moglibyśmy to sprawdzić. Ja byłbym chętny, a czy on byłby chętny? Myślę, że niekoniecznie.
W formule MMA oczywiście taka walka nie miałaby najmniejszego sensu. W K1 za to sytuacja przedstawia się zgoła odmiennie. Faworytem oczywiście byłby Pasternak, jednakże „Taazy” z pewnością nie złożyłby broni i kto wie? Może byłby tym, który jako pierwszy pokonałby Michała w formule stójkowej?
Nie sprostał temu zadaniu Mistrz Świata w kick-boxingu, także byłoby to arcytrudne zadanie dla Mataczyńskiego. Natomiast Kamil przyzwyczaja nas do tego, że za każdym razem zaskakuje jakoś zarówno swoich rywali, jak i kibiców. Czy i tym razem coś takiego miałoby miejsce?