Pas zostaje w Anglii! Michael Bisping przetrwał “H-Bomb” i zwyciężył decyzją po niesamowitej walce!

Pas mistrzowski wagi średniej UFC zostaje w Wielkiej Brytanii! Faworyzowany Michael Bisping (30-7), zgodnie z oczekiwaniami pokonał Dana Hendersona (32-15) w walce wieczoru gali UFC 204 w Manchesterze.

Walka zaczęła się od uważnego rozpracowania się nawzajem obu zawodników. Pod koniec rundy Dan Henderson trafił mocnym prawym sierpem, po którym Bisping padł na matę oktagonu, ale zdołał przetrwać mocny, firmowy cios Amerykanina.

Do drugiej rundy Anglik wyszedł jednak mocno poharatany, co jednak nie przeszkodziło mu w narzucaniu tempa starcia. Druga runda to pełna kontrola Bispinga, który z charakterystyczną dla siebie pewnością siebie punktował Hednersona. Jednakże, pod koniec rundy “Hendo” odpalił kolejny raz swój słynny “H-Bomb”, który ponownie powalił Anglika na matę oktagonu. Tym razem także zabrakło czasu, by Amerykanin dokończył naruszonego Bispinga.

Trzecia runda to już pełna dominacja Bispinga, który przeważał nad zmęczonym Amerykaninem i puntkował rywala w stójce. Obyło się także bez zbędnego nokdałnu i Anglik wreszcie zakończył rundę bez szwanku.

Rundy mistrzowskie to zdecydowana przewaga Bispinga, który pozostawał aktywniejszy w stójce od zmęczonego już 46-letniego pretendenta i dociągnął do decyzji sędziowskiej, która poszła w jego stronę.

Świetny pojedynek wieńczący galę UFC 204 w Manchesterze!