MMA PLNajnowszeBoksParker wygrywa na punkty z mocno bijącym Zhangiem! Nowozelandczyk 2 razy leżał na deskach!

Parker wygrywa na punkty z mocno bijącym Zhangiem! Nowozelandczyk 2 razy leżał na deskach!

Joseph Parker (35-3, 23 KO) zdobywa kolejne jakże ważne zwycięstwo. Łatwo nie było, bowiem Nowozelandczyk dwa razy leżał na deskach. Mimo wszystko Parker przetrwał ciężkie chwile i większościową decyzją sędziów pokonał mocno bijącego – Zhilei Zhanga (26-2-1, 21 KO).

Parker

Chińczyk już od dawna udowadniał, że jest mocnym graczem wagi ciężkiej. Zhilei ma braki jeśli chodzi o kondycję, ale przede wszystkim potrafi zaskoczyć swoim jakże mocnym uderzeniem – o czym mogli się przekonać jego ostatni rywale. Zhang w 2022 roku doznał pierwszej przegranej, kiedy to po dobrej walce przegrał na punkty z Filipem Hrgoviciem. Po tym starciu reprezentant Chin stoczył dwie walki, w których zaskoczył wielu ekspertów i kibiców. Zhang przyjechał do Wielkiej Brytanii i dosłownie przejechał się po Joe Joyce, który przecież już niebawem chciał walczyć o największe trofea.  Zhilei w brutalny jednak sposób zakończył marzenia Brytyjczyka.

Parker po przegranej z Joe Joyce odnotował cztery zwycięstwa z rzędu w tym dwie zakończył efektownie przed czasem. Joseph w ostatniej walce odnotował największe zwycięstwo w dotychczasowej barwnej karierze. Parker na dystansie 12 rund kompletnie zdominował byłego mistrza świata – Deontaya Wildera. Nowozelandczyk momentami był nawet bliski posłania rywala na deski. Ostatecznie Amerykanin dotrwał do ostatniego gongu.

Parker wygrywa na punkty!

Wszystko rozpoczęło się spokojnie – Parker starał się być aktywny, a Zhang szukał pojedynczego mocnego uderzenia. Reprezentant Chin naprawdę dobrze operował ciosem prostym.

Joseph z czasem coraz częściej szukał uderzeń na doły.

W trzeciej rundzie Parker podkręcił tempo, ale musiał uważać, bo zaraz rywal przy narożniku złapał go z mocnym ciosem. Chińczyk bił naprawdę mocno o czym zaraz się przekonał jego przeciwnik. Parker pierwszy raz zaliczył deski. Zhang nie zamierzał za wszelką cenę szukać skończenia. Końcówka była to już zdecydowana przewaga reprezentanta Chin.

W czwartej rundzie Zhang konsekwentnie rozbijał nos rywala swoimi prostymi. Parker po jakże ciężkich chwilach dość szybko wrócił do siebie i już w tej odsłonie zaczął zyskiwać przewagę. W końcówce nawet podłączył przeciwnika, który mimo wszystko twardo stał na nogach. Były też dwa uderzenia poniżej pasa.

Pięściarz z Nowej Zelandii bez zaskoczenia był zdecydowanie szybszy od przeciwnika. Parker cały czas szukał ciosów na korpus Chińczyka, który pokazywał, że nie robi to na nim wrażenia.

Joseph zaczął zdobywać punkty, lecz musiał ciągle być czujny, ponieważ w siódmej rundzie Zhilei trafił naprawdę mocnym uderzeniem, które robiło wrażenie.

Ósmą rundę Nowozelandczyk rozpoczął od świetnej akcji, a wtedy Zhang ruszył agresywnie do przodu. Przy krótkim zwarciu Zhang po raz drugi posłał rywala na deski. Parker zaskakująco szybko doszedł do siebie i w końcówce znów zaczął mocno dochodzić do głosu ze swoimi kombinacjami.

W pozostałych rundach Parker zbierał punkty – był po prostu szybszy i częściej dochodził do celu.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis