Oscar De La Hoya – cała prawda o zdjęciach…

Jeżeli poznajesz faceta na zdjęciu i widziałeś już jego fotki na forach etc. to mam dla Ciebie dwie informacje: po pierwsze – wszystko z twoja orientacją ok, że interesujesz się takimi fotkami?; po drugie – mimo, że to fotomontaż, to taka sesja mogła mieć miejsce naprawdę.
Okazuje się, że Oscar był uwikłany w romans z dwudziestokilkuletnią striptizerką. Przyjaciel tej kobiety mówi, że Oscar lubił udawać kobietę. Niby pomówienia, ale trzeba pamiętać, że Oscar nie pierwszy raz jest oskarżany o dewiacje seksualne…
Jakbyś jeszcze nie widział fotek: