Organizacja Trybsona ma duże kłopoty? Uczestnik gali zabiera głos: Zostałem oszukany!

Siedemnastego czerwca odbyła się pierwsza edycja nowego freakowego projektu – Fist Universe. Jest duży problem? Głos zabrał uczestnik gali Pawła ”Trybsona” Trybały.

Zobaczyliśmy turniej w ”fistówkach”, który zwyciężył Artura Sargsyan. Trzeba przyznać, że zaprezentował się on z naprawdę dobrej strony. Warto przypomnieć, że Sargsyan w przeszłości miał wystąpić na jednej z gal Fight Exclusive Night, lecz doznał kontuzji.

Ponadto w małej klatce kibice freak fightów zobaczyli chociażby Szymona ”Taxi Złotówę” Września czy walkę byłych uczestniczek Warsaw Shore – ”Andzia” i ”Lena”.

Duże kłopoty?

Krzysztof Świst w mediach społecznościowych wyznał, że po pierwszej edycji Fist Universe został oszukany na niemałą kwotę. 

Złapałem zajawkę do tego sportu! Dostałem roczny kontrakt, ale… mogę śmiało napisać, że zostałem oszukany na nie małą kwotę! Przygotowania z własnej kieszeni były kosztowne (indywidualne zajęcia, sprzęt, dojazdy na konferencje itd). Dobra, robiłem to dla siebie, robiłem to po coś. Gala odbyła się 17 czerwca, wystawiłem fakturę zapłaciłem podatek i do dnia dzisiejszego nie dostałem PRZELEWU! Mam dowody, screeny z rozmów jak za każdym razem podawany był inny powód przekładania terminu. Strasznie polecieli w kulki z zawodnikami (tak nie tylko ze mną) ludzie z FISTA nie otrzymali wypłat… w końcu ktoś musiał ujawnić te informacje na światło dzienne. Nas potężny włodarz TRYBSON jak również jego koledzy założyciele obiecują, podobno szukają rozwiązań. Propozycje są w MMA. Mam do zrobienia przegrodę i później można działać. Dzięki, z nogą wszystko dobrze, wróciła do sprawności!

To nie koniec, bowiem głos również zabrała uczestniczka gali – ”Andzia”.

Czas nagłośnić sprawę (…) Ogólnie to powiem tak: nie mieści mi się w głowie jak można traktować tak ludzi, którzy ciężko zapierniczali na czyjś projekt! Jak można później spojrzeć komuś w oczy jakby nigdy ni? Narazie do końca tygodnia zostawię ten temat bez komentarza, ale jeśli moja sytuacja jak już zauważyliście i u Krzysztofa nie ulegnie zmianie, to naprawdę nie chcę tego robić, ale nie pozostanie mi nic innego jak pier** !! To jest q*** kpinaaa!!! Poświęciłam się w 10000% narażając swoje zdrowie, z którym mam do dnia dzisiejszego problemy, a znalazłam się w jakimś chorym cyrku.