Nowy szef MMA Attack opowiada o kulisach przejęcia organizacji! „Nie wierzyli!”
Zawitaliśmy do Zakopanego, gdzie w zeszły weekend odbywał się obóz MMA Attack. Tam porozmawialiśmy z Dawidem Kurtysiakiem, który przejął markę od Dariusza Cholewy. W wywiadzie z nami opowiada m.in. o kulisach reaktywacji MMA Attack oraz starej znajomości z… Bombardierem.
Adam Lewicki, MMA.pl: Skąd pomysł na reaktywacje MMA ATTACK po 9 latach?
To nie była nagła, nieprzemyślana decyzja. Pomysł o reaktywacji dość udanego przedsięwzięcia w polskim świecie MMA narodził się w 2018 roku. Wtedy spotkałem się z poprzednim właścicielem Dariuszem Cholewą. Dostałem jasną propozycję przejęcia tego projektu. Wtedy jednak miałem w głowie swój pomysł na sportowe gale na Śląsku. Stworzyłem praktycznie od zera Silesian MMA. Dziś jestem z tego bardzo dumny, ponieważ zrobiliśmy sześć bardzo mocnych gal pod względem sportowym. Debiutowali u Nas zawodnicy, którzy dziś są częstymi gośćmi na Waszych łamach. To pokazało, że mogę robić coś wielkiego i ogólnopolskiego. W czerwcu ubiegłego roku nabyłem formalnie prawa do marki MMA ATTACK Nawet pojawiło się zdjęcie z wulkanu Etna, gdzie pojawił się baner ,”Wracamy”. Nie wierzyli.
Czy Dariusz Cholewa nadal jest organizatorem?
Poznaliśmy się z Dariuszem podczas II Gali MMA Attack i nie ukrywam, że zaczęliśmy więcej rozmawiać i ta znajomość stała się zażyła. Obserwował moje poczynania na Silesian MMA i nie ustawał w tym, aby to właśnie ze mną rozmawiać na temat jakże ciekawego projektu MMA Attack .
Jaki model chce prezentować MMA ATTACK? Czy to będą gale sportowe, frekowe, a może pomieszane?
Obecnie roi się od gal freak figtowych, które całkiem nieźle się przyjmują w odbiorach fanów. Ci jednak są coraz bardziej wymagający i chcą oglądać mocne sportowe walki. MMA Attack słynęło z mocnych sportowych walk stad nazwano ja tez polskich UFC. Chce nadal tak, żeby było wiadomo. Ludziom trzeba też dać walki typu extra freak fight, ale od 1. gali MMA Attack miało takie walki, także nic nie będzie obce. Robimy walki sportowe oraz jeden sportowy freak.
Szef MMA Attack zapowiada kontynuację
Czy data i miejsce gali w Będzinie to przypadek?
Nic nie jest przypadkiem tak jak sama reaktywacja MMA ATTACK. W tym dniu i właśnie w Będzinie się urodziłem. Zatem dla mnie jest to wydarzenie symboliczne. Udana gala, w co nie wątpię, będzie dla mnie doskonałym prezentem urodzinowym.
Skąd pomysł na szaloną walkę Bombardiera z Zuluzinho?
Bombardiera już od dawna znam prywatnie przez przyjaciół z Senegalu zanim nazwisko pojawiło się w Polskich kartach walk. Zestawienie z Zuluzinho będzie niesamowitym widowiskiem . Przez wagę i
gabaryty to będzie prawdziwe starcie tytanów (Ponad 300kg w oktagonie) kto tego by nie chciał tego zobaczyć!
Jak idzie sprzedaż biletów?
Zainteresowanie jest ogromne liczymy na całkowite wypełnienie Areny Będzin. Tak jak wspomniałem już na wstępie fani MMA są spragnieni mocnych sportowych walk. Perspektywa zobaczenia ich jeszcze na żywo, sprawia ,że pada sporo pytań o bilety. Te można nabyć na KupBilecik.pl. Oczywiście będzie też transmisja PPV.
Czy MMA Attack będzie miało swoja kontynuacje w przyszłości? Czekaja nas kolejne gale?
Reaktywujemy w takim celu, by właśnie ta marka na stałe zagościła w kalendarzu sportowych wydarzeń MMA. Oczywiście, w głowach mamy organizacje tej wrześniowej, a z tyłu już kolejny przyszłoroczny termin.