Nowy (?) gracz na rynku organizacji MMA. Maja asa w rękawie.
Mistrz HW Pride, Fedor Emelianenko, podpisał kontrakt z nowymi właścicielami M-1. M-1 to organizacja Vadima Finkelsteina? Już nie. Kupiła ją bliżej niesprecyzowana kompania z branży rozrywkowej (może Microsoft!? 😉 ).
Założona 10 lat temu w Rosji organizacja wypromowała ponad 30 gal MMA będąc własnością Vadima Finkelsteina. Vadim to jednocześnie manager Fedora.
Jaki to będzie miało wydźwięk? Co stanie się dalej? Opcji jest kilka. Na chwilę obecną wiemy niewiele. Fedor z M-1 bratał się od dawna, ale środki finansowe Vadima nie pozwalały na szerszą ekspansję, mimo niezłego rynku zbytu (w samej Moskwie jest 1300 samochodów marki Bentley). Która organizacja kupiła M-1 z Fedorem włącznie? Może być to ktoś totalnie z zewnątrz, którego nazwisko nie padło jeszcze w rokowaniach pt. „Gdzie będzie walczył Fedor?”. Cały czas liczy się ProElite, który ostatnio wpadł w szał zakupów (CR, KOTC, ICON, RoR) i Cuban. Jest jeszcze były prezes Pride USA, Ed Fishman.
Kto? Nie wiem. To ważne pytanie, ale jest ważniejsze. Z kim? Z kim Fedor będzie walczył? Kto jest na tyle dobry, żeby dać przyzwoitą walkę z Mistrzem? Kogo mogą pozyskać nowi właściciele M1?