Norman Parke chętny na kolejną walkę w FAME MMA! Wskazał rywala!
11 września, Norman Parke powróci do klatki na gali EFM SHOW. „Stormin” nie zamierza jednak kończyć współpracy z organizacją FAME MMA, dla której chciałby stoczyć kolejny pojedynek. „Ta walka na pewno podbije sprzedaż PPV” – napisał 34-latek na swoim Instagramie.
Norman Parke (28-7-1, 1 NC) to były tymczasowy mistrz KSW w wadze lekkiej. Irlandczyk z północy obecnie jest zawodnikiem organizacji EFM SHOW, gdzie 11 września stoczy swój debiutancki pojedynek na gali w Sofii. Przeciwnikiem 34-latka w stolicy Bułgarii będzie Vladislav Kanchev. „Stormin” ostatni raz był widziany w klatce 15 maja 2021 roku, kiedy na gali FAME MMA 10 zwyciężył w walce bokserskiej z Kasjuszem Życińskim. Wydarzenie to sprzedało ponad 700 tysięcy płatnych subskrybcji, a bohaterami walki wieczoru był wspomniany „Don Kasjo” oraz Parke. Były mistrz KSW w swojej karierze mierzył się z takimi nazwiskami jak m.in. Mateusz Gamrot, Borys Mańkowski czy Gleison Tibau.
Zobacz również
„Ta walka na pewno podbije sprzedaż PPV”
Walka Normana na gali EFM SHOW coraz bliżej, jednak Irlandczyk z północy nie daje o sobie zapomnieć fanom FAME MMA. „Stormin” nieustannie kusi kibiców swoim powrotem. Dzisiaj za pośrednictwem swojego Instagrama dodał post, w którym proponuje walkę z… Popkiem.
Siemka! Pytaliście mnie czy zawalczę znowu na FAME MMA. Jestem naprawdę zainteresowany, żeby znowu tam zawalczyć. Ostatnia sprzedaż PPV z gali wyniosła ponad 700k. Jeżeli szefowie FAME chcą, żebym znów zawalczył to mam propozycję. Waga open – walka z Popkiem. Kasia może possać. Ta walka na pewno podbije sprzedaż PPV, także pokażcie kasę i mogę bić się z każdym. Pozdro, miłego dnia dla wszystkich! Król Stormin! Jego złote, żeby usiąść za moją sztabką złota!
Na ten moment „Stormin” związany jest z federacją EFM SHOW, jednak po walce w Bułgarii może spróbuje namówić włodarzy EFM na wypożyczenie go do organizacji FAME na walkę z Popkiem.
Zobacz także:
To się dzieje naprawdę! Mamed Khalidov (35-7-2) w swojej barwnej karierze wielokrotnie stawał przed dużymi wyzwaniami. Olsztynianin wyraził chęć na starcie z… Mariuszem Pudzianowskim (15-7). O takiej walce wspomina się już nie pierwszy raz!
Michał Kita (20-13-1) był zły po sobotniej walce na gali KSW 61. ”Masakra” uważał, że sędzia zbyt wcześnie przerwał walkę. Nie brakowało nagrań, gdy Kita zmierzał do szatni i w mocnych słowach wypowiedział się o Tomaszu Bronderze (sędzia KSW).
Rafał Moks (11-8) pojawił się na sobotniej gali KSW 61 w Trójmieście. ”Kulturysta” wspierał swojego klubowego kolegę – Tomasza Romanowskiego (13-8). Niewykluczone, że podopieczny Piotr Bagiński już niebawem wróci do największej organizacji w naszym kraju.
