Nie samym „Kevinem” człowiek żyje. 10 filmów o sportach walki na święta
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas miłości, radości, przebaczania, ale także okazja na refleksje, spotkania rodzinne. Chociaż przez najbliższe dni odpoczniemy od boksu i MMA, to zapomnieć o nich nie możemy. Przed Wami nasza propozycja 10 filmów o sportach walki na święta.
Korzystając z wolnego czasu, proponujemy, abyście, poza świątecznymi klasykami, obejrzeli również filmy o sportach walki. Przygotowaliśmy listę dziesięciu hitów, na które warto zarezerwować niejeden wieczór. W sam raz na seans w przerwie pomiędzy kolejnymi częściami „Kevina samego w domu”!
Pamiętaliśmy przede wszystkim o hitowych pozycjach – o legendarnym już „Rockym”, „Kickbokserze”, „Karate Kidzie”, ale też o nowszych dziełach – między innymi o „Wojowniku” czy „Zapaśniku”. Chociaż niektóre tytuły mówią tylko o sportach walki, to przesłanie filmów jest znacznie głębsze niż się wydaje.
„Rocky” (1976)
O tej pozycji zapomnieć nie można! Fabuły opowiadać również nie trzeba. To aż siedmioczęściowa seria, którą zna każdy kibic sportów walki, a przede wszystkim fani pięściarstwa. Nazwiska takie jak Rocky Balboa, Michael Goldmill czy Tony Evers powinny wywołać poruszenie u każdego, kto ten film oglądał.
Przypomnijmy, że film ten nagrodzono trzema Oscarami i Złotym Globem za Najlepszy film dramatyczny. Jest to prawdopodobnie największy hit z całego zestawienia, o którym pamiętać będą pokolenia.
„Wściekły Byk” (1980)
Kolejny hit z lat 1970-1990. Film opowiada o prawdziwej historii legendarnego boksera Jake’a LaMotty, w którego postać wcielił się Robert De Niro. Gwiazdor musiał wczuć się w tę rolę – podczas przygotowań przytył aż 30 kilogramów! Pięściarz na ringu był bezkonkurencyjny, ale w życiu zmagał się z coraz większymi problemami.
Jest to jeden z najlepszych filmów w historii kina. W wielu rankingach zajmuje czołowe miejsca. W 2012 roku na 250 ocenianych filmów zajął 53. lokatę w notowaniu czasopisma Brytyjskiego Instytutu Filmowego.
„Karate Kid” (1984)
To już prawdziwy klasyk. Jest to amerykański film obyczajowy z 1984 roku w reżyserii Johna G. Avildsena. Opowiada on historię nastoletniego Daniela LaRussa, który przeniósł się ze swoją matką, Lucille, z New Jersey do Los Angeles. Podczas imprezy poznał blondynkę Ali, co nie spodobało się jej byłemu chłopakowi, Johnny’emu. Karateka dał Danielowi lekcje sztuk walki, co zmusiło nastolatka do treningów. W nich pomógł mu Kesuke Miyagi, mistrz sztuk walki.
Na podstawie tego hitu powstała cała, czteroczęściowa seria. Ponadto w 2010 nakręcono nawet remake. Pozycja, która w sam raz zapełni wasz wolny czas w święta!
„Kickboxer” (1989)
Seria, która u niejednego młodego adepta wzbudziła chęć do treningów kickboxingu. Zachęcił do tego przede wszystkim rewelacyjny Jean-Claude Van Damme, który wcielił się w rolę Kurta Sloane’a, młodszego brata mistrza świata, Erica. Jego głównym celem była zemsta za dawnego czempiona, który został sparaliżowany po walce z Tongiem Po.
Podobnie jak „Karate Kid”, „Kickboxer” również doczekał się sequeli. Polecamy pozostałe cztery części, ale bez wątpienia stwierdzam, że w tym przypadku początek był najlepszy.
„Podziemny krąg” (1999)
Doskonale znany w Polsce film, również pod oryginalną nazwą „Fight Club”. Nie zabrakło gwiazdorskiej obsady – są Edward Norton i Brad Pitt. Dzieło, które wywoła poruszenie – jest to thriller psychologiczny, w którym walki są jedynie tłem niektórych zdarzeń.
Bijatyki odbywają się w tajnych klubach. Ich członkowie swoją agresję pokazują nie tylko przez walki, ale również akty anarchizmu, wandalizmu, terroru.
„Undisputed” (2002)
Pozycja, która powinna kojarzyć się z nazwiskami Monroe’a Hutchensa, George’a Chambersa i Juriego Bojki. Choć tego trzeciego w pierwszej części zabrakło, to seans proponujemy rozpocząć od samego początku.
Pierwszy epizod opowiada o historii boksera „Icemana” Chambersa, mistrza świata wagi ciężkiej, który ze względu na niesłuszny wyrok trafił do więzienia. Tam czeka go walka z Hutchenem, którego zagrał Wesley Snipes.
„Po prostu walcz!” (2008)
Produkcja, która opowiedziała o wszechstylowej walce wręcz. Fabuła skupia się na historii Jake’a Tylera, który po przeprowadzce został zwabiony do podziemnego klubu MMA. Po porażce zdecydował się podszkolić, a następnie dążył do rewanżu ze swoim pogromcą.
Podobnie jak poprzednicy, „Never Back Down” również doczekało się kontynuacji – w 2011 i 2016 roku.
„Zapaśnik” (2008)
Dramat filmowy z 2008 roku w reżyserii Darrena Aronofosky’ego, którego główną gwiazdą został znany również ze skandalicznych walk w Rosji Mickey Rourke. Tutaj Amerykanin wcielił się w rolę Randy’ego „The Rama” Robinsona, tytułowego zapaśnika.
Zawał serca zmusił go do porzucenia ukochanego sportu. Trudności w życiu codziennym spowodowały jednak, że zechciał jeszcze raz stanąć w walce.
„Wojownik” (2011)
Kolejny film, w którym na główny plan nie wysunęły się boks czy kickboxing, a MMA. Opowiada o historii byłego żołnierza marine, Tommy’ego Conlona, który zdecydował się wziąć udział w turnieju mieszanych sztuk walki. Nieoczekiwanie do sportów walki powrócił też jego brat, Brendan, który musiał zdecydować się na taki ruch, aby zapewnić byt swojej rodzinie.
W obsadzie znalazły się nazwiska znane z klatki – Rashad Evans czy Josh Rosenthal wystąpili jako oni sami, a Nate Marquardt i Anthony „Rumble” Johnson wcielili się w inne role.
„Bokser” (2012)
Na koniec polska produkcja. Historia, która wzorowana jest na życiu naszego słynnego kickboksera, boksera i zawodnika MMA, Przemysława Salety. Historia, którą kilka lat temu żyła cała Polska.
W rolę Przemka wcielił się Szymon Bobrowski. Fabuła ukazuje jego wielką determinację i trudności związane z karierą zawodnika sportów walki. Film został wyprodukowany przez TVN i wchodzi w skład cyklu „Prawdziwe historie”.