Nie brakuje chętnych do walki z Marcinem Tyburą! Polak zgłasza się do starcia z Cirylem Gane! 

Marcin Tybura (25-8) wrócił na odpowiednie tory i zyskał ważne zwycięstwo. Tuż po main evencie w Las Vegas zgłosił się chętny do pojedynku z naszym reprezentantem. Polak jest otwarty, ale przy okazji zaznacza, że ma na oku potencjalnego przeciwnika. Tybura chciałby się zmierzyć z Cirylem Gane (12-2).

Starcie z Taiem Tuivasą zaczęło się niebezpiecznie. ”Bam Bam” od samego początku ruszył z mocną szarżą i trafił paroma łokciami. Pojawiło się rozcięcie. Polak przy siatce wyniósł rywala do góry i walka znalazła się w parterze, w którym Marcin dominował. Tybura szybko miał dominującą pozycję, z której rozpuścił ręce. W pewnym momencie Polak poszedł po duszenie i było już po wszystkim.

Po walce chęć na pojedynek z Tyburą wyraził Jairzinho Rozenstruik (14-5). Przypomnijmy, że do starcia ”Bigi Boya” z Tyburą próbowano doprowadzić już dwa razy. Marcin zabrał głos i zapewnił, że nie wybiera sobie rywali i jest otwarty na starcie z Rozenstruikiem choć wolałbym kogoś wyżej z rankingu wagi ciężkiej.

Tybura chętny na walkę z Gane!

Marcin Tybura (25-8) w rozmowie z ESPN zapewnił, że idealnym przeciwnikiem na ten moment byłby Ciryl Gane (12-2). Trzeba przyznać, że jest to możliwy scenariusz.

Czemu nie? Cieszyłbym się mogąc zawalczyć z takim rywalem. Nie zastanawiałem się jednak nad nazwiskami kolejnych przeciwników, bo wróciłem do gry po przegranej i skupiłem się w całości na tym, aby ponownie wygrać. Nie mam w głowie żadnego nazwiska, ale to, które wskazałaś, jest idealne.