Natan Marcoń spotkał hejterów. Uciekali w popłochu [WIDEO]
Natan Marcoń skonfrontował się z osobami, które rzekomo naruszyły prywatność jego mamy.
Natan Marcoń – delikatnie mówiąc – nie jest najbardziej lubianą postacią w świecie freak-fight, natomiast mało kto potrafi tak spolaryzować widzów. Jego zachowania odbiją się szerokim echem i są chętnie komentowane.
Nie inaczej jest tym razem. „Bóg Estetyki” stawił czoła „hejterom”, a całe zajście uwiecznił telefonem.
Grupka chłopaków – podobno nieco młodszych od Natana – miała wydzwaniać domofonem pod numer jego rodzicielki, co mocno nie spodobało się Marconiowi.
Natan postanowił dowiedzieć się, czemu obcy ludzie naruszają spokój kobiety, wobec czego wyszedł na dwór, by porozmawiać z żartownisiami.
ZOBACZ TAKŻE: Było nim zainteresowane UFC, PFL i Rizin! Formela wyjaśnia dlaczego wybrał KSW!
Choć niczego nie ustalił, zdołał pogonić młodzieńców. Cała sytuacja – tak jak Marcoń – jest dość dziwna.
Co prawda, różnie mogło być, ale w tym wypadku musimy wierzyć Natanowi na słowo.