Najpierw ojciec, teraz babcia – brytyjski pięściarz Anthony Yarde przez koronawirusa stracił już dwoje bliskich!
Najpierw był dramatyczny apel do narodu po śmierci z powodu koronawirusa jego ojca, a teraz do ofiar tego siejącego postrach wirusa dołączyła jego babcia. Brytyjski pięściarz Anthony Yarde osobiście odczuł niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą wirus, który opanowuje aktualnie cały świat.
Yarde o śmierci swojego ojca poinformował pod koniec marca za pośrednictwem swoich mediów sp[społecznościowych. Apelował wówczas o zrozumienie, z jakim niebezpieczeństwem musi się teraz zmagać świat:
Teraz natomiast do listy ofiar koronawirusa dołączyła jego babcia. To druga już osoba z jego rodziny, która została śmiertelnie zarażona śmiercionośnym wirusem.
Yarde, podobnie jak po śmierci ojca, i tym razem wystosował w mediach społecznościowych apel do fanów:
“Wiem, że są różne opinie na temat COVID-19, ale nie są one warte ryzykowania swojego życia i życia innych. Po prostu, zostańcie w domu.” – napisał pięściarz.
Anthony Yarde walczy na co dzień w wadze półciężkiej. W 2019 roku walczył o tytuł mistrza świata WBO w swojej wadze, przegrywając z Siergiejem Kowaliowem.