Najman na temat Boxdela: Wysyłam mu pieluchy na objawy tchórzostwa!

Wymiana zdań pomiędzy Marcinem Najmanem, a Michałem „Boxdelem” Baronem przybiera na sile. „El Testosteron” postanowił zareagować w mediach społecznościowych. Częstochowianin powiedział, że ”Boxdel” boi się z nim walki, więc ma dla niego nietypowy prezent.

Najman miał nadzieje, że w ciągu paru dni od zakończenia gali High League 6 dojdzie do sparingu z jednym z właścicieli FAME MMA. Były mistrz WKU ustalił termin, wynajął orkiestrę i dał do zrozumienia Michałowi „Boxdelowi Baronowi, że będzie czekał na niego 20-tego marca o godzinie 12 w ośrodku „Scout Częstochowa”. Włodarz Fame oraz prowadzą program „Aferki” od dłuższego czasu dawał do zrozumienia zarówno kibicom, jak i Najmanowi, że nie przybędzie wtedy, kiedy będzie sobie tego życzyć Marcin. Do sparingu nie doszło.

Najman o Boxdelu!

Za pomocna mediów społecznościowych Marcin Najman wypowiedział się na temat ”Boxdela”. Wspomniał, że ma dla niego nietypowy prezent.

Jak z pewnością wiecie mamy mały problem, Bąbel zaginał. Od momentu, kiedy miał się stawić w siłowni „Scout” na sparingu dwudziestego, kiedy na jego przyjazd czekała orkiestra i wszystko było przygotowane słuch o nim zaginał. Ja bym nie dramatyzował. Jak chyba wszyscy wiecie doszło najprawdopodobniej do rozwolnienia, mamy problem gastryczny. Ja postanowiłem temu zaradzić kupiłem dla Bąbla pieluchy. Zaraz jadę do paczkomatu to zaadresować i wysłać. Poprosiłem was wczoraj o adres tego klubu gdzie trenuje Bąbel, ale to bez sensu wysyłać do klubu. Przecież, gdzie on trenuje z takim rozwolnieniem. Wyślę więc na adres siedziby firmy.

Całe wideo poniżej:

„El Testosteron” to były mistrz WKU w kickboxingu. Walczył w takich formułach jak boks, kickboxing, MMA na gołe pieści oraz MMA. W kickboxingu stoczył dwa pojedynki. Zadebiutował w listopadzie 2011 na gali MMA Attack 1 walką z Przemysławem Saletą. Przegrał ją przez kontuzję w 1 rundzie. Ostatni pojedynek w tej formule stoczył w sierpniu 2016 roku na gali Boxing Night 12. Tytuł mistrza WKU zdobył pokonując przez nokaut w 1 rundzie Jahmaia Satischa.