Murilo Bustamante [Po przegranej z Hendersonem]

Wywiad z Murilo Bustamante (Team Tatame)

MURILO BUSTAMANTE: ‘Ta walka sie nie zakonczyla – chce rewanzu.’ 

TT: Co sie stalo podczas walki? Zdawales sie nie rozumiec, o co chodzi…

MB:
Ostatnia rzecz, jaka pamietam, to to, ze bylem blisko Hendersona i
moment, w ktorym probowalem sklinczowac, dojsc do jego nogi. Nie
pamietam, dlaczego to zrobilem, bo nie trenowalem tego ruchu. Pozniej
wzialem go do polgardy i probowalem przytrzymac. Wtedy tez sedzia
przerwal walke, podniesli mnie, a ja nie wiedzialem, dlaczego. Marcio
Pimentel, jeden z moich trenerow, powiedzial mi w przebieralni, ze
widzial, jak Henderson uderzyl mnie glowa.

TT: Czy, kiedy obejrzales juz tasme, mozesz to potwierdzic?

MB:
Tak. Obejrzawszy tasme, jestem pewny, ze to uderzenie mnie wykluczylo z
walki. Dan Henderson, to topowy fighter, jest jednym z najlepszych w
kategorii. Mogl mnie znokautowac, ale tym razem, to uderzenie ‘z
glowki’ mnie zamroczylo. To nie bylo kolano. Tak naprawde zebralem duzo
mocniejsze kolanka od Jacksona podczas poprzedniej edycji Pride.
Kolanko od Hendersona mialo krotszy zamach i bylo jakby slabsze, bez
tak duzej mocy. Pozostale ciosy tez nie trafily szczegolnie mocno.
Twarz mnie nie boli i nie mam na niej zadnego sladu. Jedyna rzecz, to
to uderzenie ‘z glowki’.

TT: Czy chcesz, zeby DSE ponownie rozpatrzyla te decyzje?

MB:
Tak, chce, zeby ja raz jeszcze przemysleli, bo uderzenia z glowki nie
sa dozwolone. Wiem, ze Dan Henderson nie chcial tego zrobic, on jest
gentlemanem i mozna zobaczyc to na tasmie. Probowal zadac cios, a ja
poruszylem sie w te sama strone, co jego glowa, tak wiec to zmienilo
dla mnie cala walke. Nie moge powiedziec, ze zlal bym mu dupe, ani ze
wygralbym walke. Moge powiedziec, ze bylem naprawde dobrze przygotowany
i rozgrzany. Wrocilem po dobrej walce z Jacksonem. Nie moge tez winic
rozmiarow ringu. Bylismy w odpowiedniej odleglosci. Zrobilem to, co
mialem zrobic. Jego strategia bylo znokautowanie mnie, ale nie poddanie
przez chwyt.

TT: Czy Renzo nie przegral w podobny sposob? Przydarzylo mu sie cos takiego.

MB:
Nie bede szukal wymowek, bo przegralem. Spalbym naprawde dobrze, gdyby
spral mi dupe. Faktem jest, ze to nie mialo miejsca i to mnie meczy.

TT: A co powiesz o walkach Silvy i Minotauro?

MB:
Uwazam, ze Silva walczyl naprawde dobrze. Yoshida wszystkich zadziwil i
sprawil mu troche problemow na poczatku walki. Ale pozniej Vanderlei
wrocil, znakomicie zawalczyl z Quintonem i pokazal, ze zwyciestwo mu
sie nalezalo. Minotauro dal niezly show. Ten facet, z ktorym walczyl
jest naprawde twardy. Poza tym, ze jest doskonalym uderzaczem, trenuje
zapasy z chorwackim mistrzem swiata. Trudno go obalic. Minotauro
przyjal kazdy cios, byl spokojny, wrocil i pokazal wole do pokonania
Mirko w drugiej rundzie. Udal, ze zadaje lewy prosty i wylapal w
odpowiednim momencie jego nogi, zeby go obalic i poddac.

TT: A Twoj kontrakt z Pride?

MB:
Moj kontrakt sie skonczyl. Zaprosili mnie do walki 31 grudnia, ale
naprawde chce odpoczac. Zaakceptowalbym walke z Danem Hendersonem.
Chcialbym tego rewanzu. Ja bym mu takowy dal, gdyby zdarzylo sie
odwrotnie. Chce ponownie z nim walczyc, bo to jeszcze nie koniec i nie
czuje, ze przegralem te walke.

Nefilim