MMA PLNajnowszeBez kategoriiMurilo Bustamante [Po Pride GP]

Murilo Bustamante [Po Pride GP]

murilo.jpgTatame: Jak odebrales sprawe walki z Jacksonem bez odpowiedniego
przygotowania?

Gamrot - Dos Anjos

Murilo Bustamante: To bylo
zrzadzenie losu. Kiedy pojawil sie rozkalad walk, miesiac przed
turniejem, nie widzialem zadnych szans na udzial w TE, wiec poprostu
trenowalem z innymi kolegami z BTT m.in. z Minotauro i Aroną, oraz
innymi majacymi startowac w Meca i Heat Fighting. Dzieki tym treningom
plus boxowi z mino, moglem stawic czolo Quintonowi. Tak naprawde nie
chcialem walczyc bez przygotowania. bylem za bardzo rozluzniony. bylem
m.in. na zawodach w surfingu czarnych pasow bjj. po Meca VT wypilem
kilka browarow i troche wina. no i zjadlem cala "feijoada"(jakies danie
z czarnej fasoli?) kilka dni przed wylotem do japoni. mialem tylko
cztery dni na przygotowanie, przez co moja glowa o malo co nie
eksplodowala. ta walka bez dwoch zdan byla jednym z najwiekszych wyzwan
w mojej karierze.

T: jak wygladala cala sprawa z zastepstwem na ostatnia chwile?

MB: w piatkowy
ranek Mario Sperry wezwal mnie i wyjasnil ze Arona jest kontuzjowany i
nie bedzie w stanie walczyc. w poniedzialek poinformowal mnie iz to ja
bede tym ktory go zastapi gdyz potrzebuje kogos z BTT a sam Mario mial
kontuzje dloni co przekreslalo jego szanse na ewentualny start.
zgodzilem sie na warunki wynegocjowane pomiedzy BTT a Pride. Jestem
wdzieczny Bogu za to ze dal mi szanse walki w tym turnieju, poniewaz
bardzo tego pragnalem.

T: Dlaczego negocjacje z Pride trwaly tak dlugo? spedziliscie na nich cala noc…

MB: Chodzilo o
pieniadze. Zaproponowalem dwie nastepne walki na Pride po Jacksonie,
zgodzili sie. Kiedy zapytalem o trzy, chcieli placic tylko polowe. wiec
wszystko co omawialismy mialo zwiazek z pieniedzmi. W rzeczywistosci
nie chcialem walczyc ale to zrobilem. teraz mam nadzieje ze bede mogl
odpowiednio przygotowac sie do nastepnych walk.

T: Jak teraz wygladaja sprawy pomiedzy BTT a Pride

MB: mysle ze teraz
wszystko jest ok. wlasciwie nie mogloby byc lepiej. pokazalismy im ze
jestesmy powazna druzyna i dotrzymujemy slowa. jako trener i menadżer
zrobilem to co powinienem. znalazlem kogos z BTT kto moglby zastapic
Arone. w tym przypadku to bylem ja.

T: Dena White(wlasciciel UFC) zawsze powtarza ze ciagle jestes mistrzem wagi sredniej UFC. Jak zareagowal na cala ta sytuacje?

MB: bylem z nim w
kontakcie podczas calej sprawy z pride. Dena byl wtedy w japoni i
bardzo mnie wspieral. czulem ze chcial abym wygral ta walke. Jednak nie
jestem juz w UFC. mistrzostwo wagi sredniej jest wolne.

T: Opowiedz o walce z Rampage’em

MB: Podczas
pierwszej rundy walka toczyla sie po mojej mysli. w drugiej rundzie
bylem juz zmeczony a w trzeciej po prostu "umarlem". Jednak wielu ludzi
uwazalo ze wygram. to co naprawde mnie cieszy to to ze chcialem dobrze
walczyc i mi sie to udalo. wykonalem swoja robote, nawet bedac w tak
trudnej sytuacji. juz samo to ze tam bylem czyni ze mnie zwyciezce.

T: czy to prawda ze Jackson powiedzial ze nie da ci juz szansy na rewanż?

MB: powtarzal to za
kazdym razem kiedy sie widzielismy. oczywiscie zartowal. Quinton jest
profesjonalnym fighterem i zasluguje na szacunek. chcialbym z nim
walczyc jeszcze raz ale bedac przygotowanym.

T: Kiedy bedziesz znow walczyl na Pride?

MB: bede
przygotowany do walki nawet w kategorii sredniej albo Bushido w Pride.
jesli ważenie bedzi eodbywalo sie dzien przed walka mozliwe ze bedzie
to wlasnie bushido(do 83kg). moja srednia waga to 88kg. w tym momecie
jestem troche gruby(90,5kg). Jednak najbardziej prawdopodobne jest to
ze bede wystepowal w wadze sredniej. dzieki mojej walce z jacksonem
mysle ze bede odpowiednio do tego przygotowany. gwarantuje. 

T: co myslisz o walce Minotauro?

MB: mysle ze
walczyl dobrze. kilka razy probowal poddac przeciwnika m.in. trojkatem,
gilotyna i kluczem. Ricco Rodriguez atakowal uzywajac tylko Ground n’
pound(uderanie z gardy na górze). Sprawial ze walka byla mniej
dynamiczna. gdyby Ricco walczyl mniej pasywnie walka byla by o wiele
latwiejsza dla Mino.

T: Do czasu walki na TE nie walczyles od roku i 3 miesiecy. masz 37 lat. jak dalej widzisz swoja kariere?

MB: Na razie nie
widze jej konca. czuje sie jak nastolatek. nawet majac 37 lat jestem
tak samo dobry jak inni mlodsi zawodnicy. walczylem z Jacksonem a jest
on o wiele mlodzszy ode mnie. oprocz tego posiadam duzo wieksze
doswiadczenie na ringu niz inni.

T: Dlaczego tak dlugo nie walczyles?

MB: to z powodu
mojego kontraktu. UFC mialo prawo do moich walk i niestety nie
zorganizowali mi ani jednej. kiedy moj czas nareszcie nadszedl nie
bylem odpowiednio przygotowany, ale jestem pewien ze taka byla wola
boska i dziekuje mu za to.

T: Teraz kiedy odpadles z GP, jak myslisz kto wygra caly turniej?

MB: Mistrzostwo
jest w zasiegu trzech zawodnikow – Silvy, Quintona i Liddell’a. fighter
ktory bedzie sprytniejszy i bedzie uzywal najlepszej strategii
wygra. 

Kapu

Wywiad pochodzi ze strony www.tatame.com

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis