MMA PLNajnowszeBez kategoriiMurilo Bustamante [15 wrzesień 2005]

Murilo Bustamante [15 wrzesień 2005]

murilo.jpgAndré Araújo: 17 września wybierasz się do Japonii. Jak tam Twoje treningi?
Murilo Bustamante: Przebiega normalnie. Trenuję ostro i jestem gotów do stoczenia dwóch walk jednego wieczoru. Nie myślę też o tym, aby jak najszybciej zakończyć pierwszy pojedynek. Najlepszą rzeczą byłoby po prostu wygranie obu, bez różnicy w jaki sposób.
AA: Możesz przybliżyć nam trochę swoich przeciwników?

Gamrot - Dos Anjos
MB: Masanori Suda jest mistrzem Shooto i kaseta z jego walkami będzie niedługo w moim odtwarzaczu. Oglądałem też dużo walk Phila Baroniego. Jest bardzo dobrym bokserem i dobrym zapaśnikiem. Słabym punktem u niego jest parter, który z kolei jest moją specjalnością. Jeśli się spotkamy w walce będę miał na tym polu przewagę.
AA: Mówiąc o Pride GP wagi średniej jak postrzegasz wygraną, Arony nad Vanderleiem? Wszyscy mówią, że podeszli do walki ze zbyt dużym respektem…
MB: Ricardo wypadł świetnie. Walczył naprawdę dobrze. Będąc z tobą szczery to, tak oni naprawdę respektowali siebie nawzajem. Vanderlei nie walczył tak jak zwykle, gdyż groziło to tym, że Arona by go obalał. Ricardo walczył bardzo dobrze i obrał właściwą strategię do zwycięstwa. Jednak Silva utrudnił sprawę.
AA: A finał z Shogunem?
MB: Oglądając to w telewizji uważam, że po tym obaleniu Arona już nie był tym samym fighterem. Shogun założył omoplate i to było trochę dziwne. Wygląda na to, że Arona uderzył się w głowę. Oczywiście to nie jest żadne usprawiedliwienie. Takie przypadki zdarzają się podczas walki. Gwiazda Shoguna zabłysła a Arona nie miał szczęścia.
AA: Dlaczego nie przyszedłeś do domu Minotauro aby z resztą ekipy BTT oglądać finały GP?
MB: Prawdę mówiąc oglądałem Pride w domu z powodu mojego treningu. Jak tylko transmisja się zakończyła wyłączyłem telewizor i poszedłem spać. Gdy zbliża się walka zawsze w ten sposób podchodzę do treningów itp. Jestem głównie skupiony na moim występie.
AA: Wracając do Shoguna. Dostał o promocję na czarny pas zaraz po turnieju. Co o tym sądzisz?
MB: Z tego, co się orientuję jest uczniem Nino Schembri, więc jeśli on dał mu pas to wszystko w porządku. Nino ma bardzo dużą wiedzę w bjj i wie, co robi. Czarny pas w Jiu-jitsu nie oznacza tylko, że jest dobrym zawodnikiem. To coś, co oznacza o wiele więcej….Widziałem wiele czarnych pasów bjj, którzy nie zasługiwali na to.
AA: Po Pride GP wynik walki Chute Boxe vs BTT wynosi 4 do 2. Czy ten fakt bardziej mobilizuje Cię do walki z Daniel Acácio?
MB: Nie. Gdy jestem w ringu zapominam o tego typu punktacji i rywalizacji. Jestem skupiony na moim treningu i kondycji fizycznej. Na ringu mój przeciwnik jest jak lalka, więc bez różnicy skąd pochodzi.
AA: A czy po przegranej Arony jakoś wzrosła Twoja odpowiedzialność w tym turnieju? Czy Twój zespół wywarł jakąś presję na Tobie?
MB: Odpowiedzialność jest taka jak zwykle. Prawdę mówiąc moi przyjaciele z BTT zawsze są bardzo pomocni i wspierają mnie. Nie ma więc czegoś takiego jak presja.
AA: Dlaczego nie ma reprezentanta BTT w Grand Prix do 73kg?
MB: Prawdę mówiąc to nie wiem. Jestem lekko rozczarowany. Nie wiem dlaczego Junior Buscape nie walczy. Dla mnie jest jednym z najlepszych zawodników w tej kategorii. Jest w pierwszej czwórce. Może tak się stało, bo został pokonany przez Kawajiri. Nadal jednak nie pojmuję japońskiego rozumowania. W walce z Azaredo szczęście uśmiechnęło się do zawodnika Chute Boxe, który wygrał po kontrowersyjnej decyzji. Dla mnie ta decyzja była niesprawiedliwa.

Źródło: http://www.maxfighting.com/
Tłumaczenie: Kain

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis