Mirosław Okniński sugeruje, że Szpilka będzie leżał w walce z Denisem Załęckim. „Szpila” odpowiada!
Już 17 września w Arenie Gliwice na gali High League 4 dojdzie do pojedynku Artur Szpilka vs Denis Załęcki. Tego drugiego do starcia ze „Szpilą” przygotowuje Mirosław Okniński, który zasugerował, że były pięściarz będzie w nadchodzącym pojedynku leżał, bo ma w tym już doświadczenie.
Artur Szpilka odpowiedział na prowokację trenera Oknińskiego w rozmowie z Andrzejem Kostyrą dla Super Expressu.
Mirosław Okniński sugeruje, że Szpilka będzie leżał w walce z Denisem Załęckim. „Szpila” odpowiada!
Przypominamy, że trener Okniński w mediach społecznościowych często wyśmiewał Artura Szpilkę, sugerując, że ten ma dobry parter, bo leżał na deskach m.in. w walkach z Wilderem, Chisorą, Kownackim czy Różańskim.
„Mamy odpowiedz Szpilka i Denis Załęcki to koledzy.
Wiec w ramach przyjazni Szpilka chce wpierdolic Denisowi.
Szpilka zobaczyl ze Denis slabo wypada w parterze a parter to domena Szpilki.”
Teraz „Szpila” odpowiedział na te zaczepki medialne trenera Oknińskiego i co ciekawe, zrobił to z klasą.
Poniżej fragment rozmowy z Andrzejem Kostyrą w temacie Mirosława Oknińskiego:
„Z perspektywy czasu Panie Andrzeju, to trochę racji ma. Leżeć, leżałem. Trochę tego doświadczenia w parterze jest. Najważniejsze, że po kilku nokdaunach wstawałem i wygrywałem dalej walkę. To też jakieś doświadczenie. Druga rzecz, dla mnie też najważniejsza. Dziwi mnie to, że trener, który trenuje zawodników sportów walki mówi takie rzeczy. Ja rozumiem show, rozumiem jakieś tam swoje rzeczy, ale jest starszym człowiekiem ode mnie i gdzieś powinien to przemyśleć…”
Zobacz także:
Borys Mańkowski po raz kolejny w FAME MMA? Jak się okazuje trwały już kolejne rozmowy na temat zaangażowania “Diabła Tasmańskiego”. Rywalem Poznaniaka miał być były mistrz organizacji UFC, Eddie Alvarez.
Muhammad Ali (56-5, 37 KO) zostanie zapamiętany jako jeden z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej w historii. Co ciekawe w niedzielę został sprzedany pas ze słynnej walki Muhammada. Mowa o roku 1974, gdy w ringu skrzyżował rękawice z równie legendarnym Georgem Foremanem (76-5, 68 KO). Tytuł został sprzedany na aukcji za ogromną kwotę.