Mirosław Okniński staje po stronie Załęckiego: Omielańczuk kłamie jak pies co do kontuzji!
Mirosław Okniński postanowił zabrać głos w mediach społecznościowych. Uznany trener jest po stronie Denisa Załęckiego, który został jego podopiecznym. Mowa o spinie, która powstała pomiędzy ”Bad Boyem”, a Danielem Omielańczukiem.
Były zawodnik UFC w rozmowie sport.pl został zapytany o Załęckiego.
Powiem wam szczerze i uczciwie. Wypowiedziałem się o tym, co myślę na temat Denisa w temacie walki z Arturem. On się oburzył. Powiem wam szczerze napisał do mnie, że się niedługo spotkamy. Po pierwsze uważam, że nie ma w sobie tyle odwagi i charakteru, żeby przyjechać do mnie sam. Jeżeli przyjedzie z kolegami, to pokaże tylko, że rzeczywiście mam rację i nie ma tego charakteru. Dwa jeżeli wszędzie chodzę, opowiadam, że jestem z jakiegoś tam środowiska, a nie do końca to jest wszystko takie z prawem, to on przyciąga przez to gadanie i zastraszanie ludzi w wywiadach, bo to nie chodzi tylko o mnie – bo dużo osób straszy. Przyciąga służby, różnego rodzaju. Te służby… to nie są lata osiemdziesiąte, tylko teraz pracują tam ludzie wykształceni, inteligentni i oni to wszystko widzą. Sobie myślą ”no fajny chłopak medialny, cały czas opowiada, że coś robi. To zainteresujemy się nim i przez to jego kolegami”, więc ja jego kolegom współczuję. On przyciąga niepotrzebne problemy. Nie dość, że na siebie, bo wiemy, że fajnie jest kogoś zawinąć medialnego. To działa, pokazuje, jakie służby są u nas super fajne. Jak nołnejmów zawijają, to się nic nie dzieje. Robi. więc przez to problemy sobie i swoim kolegom. Przez takie gadanie. To też jest słabe. Powinien się zdecydować, czy on chce być celebrytą, influencerem czy kimś po drugiej stronie. Wtedy musi też powiedzieć kolegom, że jest influencerem i znaleźć sobie inny sposób promowania.
Szybko doszło do mocnej odpowiedzi.
Gość twierdzi, że go ku*wa zastraszam. To już oficjalnie się rozpie*dala na mnie, jest je*baną e-konfidentką. Także ch*j ci ku*wa w mordę. Je*ać takie, ku*wa, prujd*py jak ty. Twierdzisz, że nie przyjadę sam, że przyjadę z kolegami. Spokojnie, nie martw się, załatwimy to w cztery oczy. Mam nadzieję, że to nie skończy się tym, że, ku*wa, będę, ku*wa, leżał, ku*wa w kryminale, a później twoi koledzy będą z tobą , ku*wa, musieli jechać. Ci którzy siedzieli i grypsowali. W takim kręgu się obracasz. Także mam nadzieję, że to co będzie między nami na żywo, nie wyjdzie na światło dzienne. Także do szybkiego zobaczenia.
Okniński reaguje!
Mirosław Okniński jest po stronie Denisa Załęckiego. Trener postanowił wypowiedzieć się o Danielu Omielańczuku.
Omielańczuk w strachu. Omielańczuk dostanie to co mu się należy już nie długo. Daniela popularność zanika po 3 porażkach, traci fanów I poważanie, więc chce wypromować na znanym młodym gniewnym Denisie, który się rozkręca medialnie I wzbudza duże zainteresowanie. Poza tym Omielańczuk kłamie jak pies co do kontuzji Denisa.
Omielańczuk klepie dźwignie na nogę taki twardy, a klepie. Przypierdala się, że Denis nie miał kontuzji, a sam klepie taktarowa. A taki doświadczony mógł nie klepać. Krytykuje Denisa, a sam klepie taktarowa.
Zobacz także:
Zaskoczeni? Amadeusz Roślik postanowił spotkać się z ”Sadkiem” i porozmawiać. Dwie strony doszły do porozumienia i oficjalnie widzowie mieli szansę zobaczyć podanie sobie ręki. Co ciekawe, to nie koniec, bowiem ”Ferrari” po walce zgodził się na sparing z influencerem, który również będzie wrzucony na YouTube.
Martyna Celuch (portal – InTheCage.pl) podczas wczorajszej rozmowy z Tomaszem Narkunem (18-5) postanowiła zapytać o zamieszanie, które powstało przed piątkową galą KSW 75. Mistrz Ibragim Chuzhigaev wypadł z wydarzenie w Nowym Sączu, więc Ivan Erslan (12-1) pozostał bez przeciwnika. Co ciekawe ”Żyrafa” dostał propozycję rewanżu, lecz postanowił odmówić. Teraz wiemy dlaczego.