Mirosław Okniński również odpowiada Adamowi Kowanckiemu: Jak się wyleczę z nowotworu to mu chętnie wpie*dolę za te słowa
W niedawnym wywiadzie dla SE.pl, Adam Kowancki, który w lipcu tego roku znokautował Artura Szpilkę wskazał czym według niego różni się boks od MMA:
„Czasem oglądam, moi koledzy tam walczą. Ale wolę boks. Jest bardziej finezyjny, wymaga większych umiejętności. W boksie na ogół wygrywa lepszy, a wygrana jest poprzedzona ciężkim treningiem i pracą. A MMA to bardziej walka uliczna bójka, niż sport.”
Pod tą wypowiedzią, na naszym fanpage’u odpowiedział mu już jeden ze współwłaścicieli organizacji KSW Martin Lewandowski. Dodatkowo, opinię tę postanowił skomentować jeszcze właściciel PLMMA, Mirosław Okniński, który zapowiada:
„Ja jak wyleczę się z nowotworu to mu chętnie wpie*dolę za te słowa. Boks to 200-300 ciosów w walce na głowę, więc mają puste głowy.”