Mirosław Okniński komentuje sytuację z Ferrarim: Zastanawiam się nad tym czy dalej z nim pracować!
Mirosław Okniński w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim skomentował całe zamieszanie przy Amadeuszu Rośliku. ”Ferrari” na swoim kanale ”Władca Piekieł” potwierdził, że próbowano go zamordować. Trener był zaskoczony całą sytuacją. Okniński jest rozczarowany, że Roślik nie poinformował go o zamieszaniu. Tym samym prekursor MMA zastanawia się nad dalszym prowadzeniem zawodnika FAME MMA.
Roślik wielokrotnie wspominał, że Akademia Sportów Walki Wilanów jest idealnym dla niego miejsce i właśnie tam chce przygotowywać się do freakowych walk. Było widać, że ”Ferrari” robi postępy. Dodatkowo trener Okniński coraz bardziej zaczął się przekonywać do samego Amadeusza.
”Ferrari” w poprzednim roku stoczył dwie walki, gdy przed czasem odprawił Mateusza ”Haribo” Gąsiewskiego, a jednogłośną decyzją sędziów pokonał Filip ”Filipka” Marcinka. Roślik ostatni pojedynek stoczył na FAME MMA 13, gdzie zobaczyliśmy trylogię z Adrianem Polańskim. Niewykluczone, że w przyszłości dojdzie do czwartego starcia – tym razem na zasadach ”No Time Limit”.
Okniński: Lepiej nieraz z kimś nie współpracować, nie zarabiać pieniędzy!
Mirosław Okniński w rozmowie z portalem MMA-bądź na bieżąco skomentował całe zamieszanie przy Amadeuszu Rośliku. Trener zastanawia się nad dalszą współpracą z zawodnikiem FAME MMA.
Mirosław Okniński: Ja nic nie wiem na ten temat. Do mnie nikt nie dzwonił. Ja dzwoniłem do Amadeusza, ale nie odbierał. Ja powiem w ten sposób – jestem trenerem Amadeusza na sali sportowej, także na walce klatce. Nie odpowiadam za jego życie osobiste. Ja nie wiem czy on kogoś napadł czy ktoś jego napadł, w ogóle nie znam sytuacji, bo nikt mi jej nie przybliżył, więc ja nie mogę się wypowiadać w ten sposób co tam było, jak tam było, kto tam napadł kogo. Ja wpajam moim zawodnikom, że najważniejszy jest sport – że muszą się skupiać na treningach, prowadzić życie sportowca. Jeżeli ktoś prowadzi inne życie jest narażony na kłopoty. Uważam, że to co się stało na pewno nie jest wynikiem niczego. Po prostu ktoś zrobił jakieś działania i ktoś na nie odpowiedział, nie wiem do czego zaszło. Czy to Amadeusz sprowokował czy to Ci bandyci. Nie wiem, dla mnie to jest bardzo dziwna sprawa, dlatego że Amadeusz dzwonił do wszystkich tylko nie do mnie. Dzwonił do FAME MMA, Amadeusza Rybicy (menadżera), Roberta Roszkiewicza, a do mnie nie dzwonił. Dlaczego? Bo pewnie bał się, że go opi**dole co on znowu wyprawia za głupoty. Jeśli do czegoś doszło to jest wynikiem działań Amadeusza, nie wiem o co tam chodzi (…) Bardzo słabe ze strony Amadeusza, że mnie nie powiadomił – że coś tam się stało. Wystarczyłby jakiś telefon, żebym wiedział o co chodzi (…) No, jak ktoś Ci wejdzie do domu jak go nie wpuścisz? Jeżeli ktoś by wyważył drzwi rozumiem.. nie rozumiem jak ktoś wszedł do domu do kogoś. Nie rozumiem tego zdarzenia. Nie zamykał drzwi i wchodzą do Ciebie ludzie?
Hubert Mściwujewski: Ja tylko się wtrącę. Szalony Trener mówił u siebie na kanale z Tańculą, że podobno jeden z nich był przebrany za pizzermana.
Mirosław Okniński: Ale co Ferrari zamawiał pizze?
Hubert Mściwujewski: Nie wiem.
Mirosław Okniński: Nie no k*rwa, dla mnie te wszystkie takie rozgrywki, że ktoś do domu z kosą, siekierami to jest bzdura w sensie totalna. Niech się tym zajmie policja i niech to rozważy, bo dla mnie to jest dziwna sprawa. Jeden napada na drugiego, ja się w ogóle od tego odsuwam. Ja się zajmuje sportem, ja na nikogo nie napadam i nikt na mnie. Nie miałem sytuacji takiej, zresztą jestem na napad przygotowany w razie czego. Chodzi oto, że popieram sport i takie rzeczy poza klatką prowadzi do odwetów czy samosądów i później jest więzienie (..) Dla mnie to mega słaba akcja, że on mnie nie powiadomił. Zastanawiam się nad tym czy dalej z nim pracować, dla mnie on jest niepoważny. Ja tylko mogę tylko swój wizerunek nadszarpnąć pracując z osobą tego typu. On jest fajnym gościem, jak trenuje, fajnie się z nim rozmawia, ale to co on robi takie rzeczy to.. Powiem tak nie raz są rzeczy, które niewarte są żadnych pieniędzy. Lepiej nieraz z kimś nie współpracować, nie zarabiać pieniędzy, mieć biedę, ale żyć spokojnie
Zobacz także:
Amadeusz Roślik dziś na insta stories zapowiadał nagranie z mieszkania, gdzie doszło do próby morderstwa. Popularny ”Ferrari” na swoim kanale ”Władca Piekieł” opublikował relację siedem godzin po zdarzeniu. To jest naprawdę straszne…
To nie koniec dymów na linii Tyburski-Alberto! Paweł Tyburski na insta stories ponownie w mocnych słowach wypowiedział się o raperze. ”Tybori” zdradził, że napisał do Alberto wiadomość prywatną. Ponadto zapewnia, że jeżeli dojdzie do spotkania, to nie zamierza patrzeć czy raper ma zaplanowaną walkę.