Mirosław Okniński chce głośnego rewanżu w KSW: Wtedy Pudzian nie przegrał!
Jeden z najpopularniejszych trenerów sportów walki w Polsce Mirosław Okniński chce głośnego rewanżu w KSW! Trener Akademii Sportów Walki Wilanów skomplementował ostatni występ Mariusza Pudzianowskiego na KSW 64.
Tam Pudzian wygrał z „wielką niewiadomą” jakim był senegalski Bombardier. Polak znokautował potężnego czarnoskórego potwora w 18 sekund, choć ten szybko wstał, otrzepał się i wyglądał na takiego, który chce walczyć dalej.
Mirosław Okniński chce głośnego rewanżu w KSW: Wtedy Pudzian nie przegrał!
Wygraną tą oglądał trener Mirosław Okniński, który na swoim profilu na Facebooku zaczął nawoływać do głośnego rewanżu Pudzianowskiego z Szymonem Kołeckim.
Obaj zawodnicy zmierzyli się ze sobą już w marcu 2019 roku i wówczas Kołecki wygrał z Pudzianem przez TKO pod koniec pierwszej rundy. Na to TKO złożyła się jednak kontuzja kolana byłego strongmana, a nie akcja kończąca Kołeckiego.
Czy teraz do takiego rewanżu dojdzie?
„Gratulacje dla Pudziana piękne KO teraz na pewno dojdzie do rewanżu Pudzian vs Kołecki
Wtedy Pudzian nie przegrał tylko kontuzja była.
Namówić Koleckiego żeby zgodził się na walkę.
Pudzian zrobił postęp.”
Zobacz także:
Zaledwie 18 sekund potrzebował Mariusz Pudzianowski, aby znokautować Bombardiera w co-main evencie KSW 64. Była to dla „Pudziana” czwarta wygrana walka z rzędu. Chwilę po walce zainteresowanie walką z Mariuszem wyraził… Phil De Fries.
Niełatwe zadanie czekało dzisiaj na Daniela Rutkowskiego w klatce KSW. Debiutujący w nowej organizacji Polak zmierzył się z niebezpiecznym Chorwatem – Filipem Pejiciem. Ciężka walka zakończyła się szczęśliwie, ponieważ „Rutek” znokautował „Nitro” w drugiej rundzie kopnięciem na głowę.
Senegalskie zapasy poległy w bezpośrednim starciu z legendarną polską siłą. Mariusz Pudzianowski potrzebował 18 sekund aby zakończyć marzenia Bombardiera.