Mir w UFC jednak w grudniu.
– Grudzień 2005, będzie tym miesiącem, w którym Frank Mir wejdzie do Octagonu pierwszy raz po półtorarocznej przerwie spowodowanej kontuzją uda. Taką decyzję podjęto po testach, którym zostało poddane jego udo. Tym samym zrezygnowano z palnowanej na październik walki w obronie tytułu championa wagi ciężkiej UFC.
Musimy być pewni, że Frank będzie gotowy do takiego pojedynku na 100% ponieważ Arlovski, to Arlovski – wyznał trener Mir’a, Ricardo Pires.
– Sytuacja ta, komplikuje zapewne plany UFC związane z październikową galą UFC 55, ponieważ październik miał być właśnie tym miesiącem, w którym dojdzie do długo oczekiwanej walki Mir vs. Arlovski. Mając w perspektywie ten wielki pojedynek, UFC będzie musiało wystawić do walki z Andrei’em kogoś innego, jak np. wymienianego przy tej okazji Paul Buentello (18-7-0) lub po prostu zrezygnować z jego walki w tym miesiącu.