MMA PLNajnowszeBez kategoriiMike Bernardo “jeszcze z tym nie skończyłem” [listopad 2005]

Mike Bernardo “jeszcze z tym nie skończyłem” [listopad 2005]

{mosimage}    Mike Bernardo to obok Ernesto Hoost’a czy Petera Aerts’a jeden z najwybitniejszych zawodników K-1, postać nietuzinkowa i bardzo popularna zarówno w Japonii jak i na całym świecie. Mimo że ostatnimi czasy nie wszystko szło po jego mysli  to kto wie, może jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. O samym Bernardo, jego życiu, wspomnieniach i planach,  przeczytacie  w poniższym wywiadzie.

Gamrot - Dos Anjos
Kakutougi: Zacznijmy od końca, podobno zawiesiłeś rękawice na haku i już nie chcesz wrócić na ring, czy to prawda ?
Mike Bernardo: Nie, to nie jest prawda. Konsultowałem się z lekarzem w sprawie urazu szyi który odniosłem i czekam na końcową diagnozę, która zadecyduje o mojej przyszłości w tym sporcie. Więc, czekam na rozpoznanie lekarzy, dopiero po tym mogę coś planować.
Kakutougi: Wielu fanów byłoby szczęśliwych widząc cię znowu w ringu. Ernesto Hoost ogłosił w zeszłym miesiącu, że planuje kontynuować walkę tylko w superfights .Czy jest możliwe, że ogłosisz coś podobnego ?
Mike Bernardo: Wiem, że ja również byłbym bardzo szczęśliwy gdybym wrócił na ring, bo to jest moja pasja, jeszcze z tym nie skończyłem i mam parę spraw do załatwienia.
Kakutougi: Zanim zostałeś zawodnikiem którego znamy teraz, zaczynałeś od wielu różnych typów walk. Byłeś nurkiem marynarki wojennej. Jakie było Twoje życie kiedy byłeś w wojsku, w siłach zbrojnych Południowej Afryki?
Mike Bernardo: Tak, byłem w marynarce wojennej i nie byłem nurkiem tylko instruktorem wychowania fizycznego ; i to było wspaniałe. Myślę że bycie instruktorem skłoniło mnie na pracy zawodowej do której doszedłem w tej chwili. Mianowicie chodzi o bycie zawodowym kickbokserem. Nie miałem okazji oglądać żadnych prawdziwych akcji, moje zadanie polegało na wyszkoleniu i przygotowaniu do walki personelu marynarki.
Kakutougi: Miałeś jakiekolwiek inną prace między twoją służbą wojskową a karierą zawodową na ringu?
Mike Bernardo: Hahahah, tak miałem parę, jedna szczególnie zapadła mi w pamięci to sprzedawca ubezpieczeń i to było zabawne. Tak naprawdę to zawsze byłem bardziej sportowcem sprzedającym swoje umiejętności niż sprzedawcą ubezpieczeń.
Kakutougi: Powiedz nam jakie sporty uprawiałeś na początku i w końcu dlaczego zatrzymałeś się na sportach walki?
Mike Bernardo: Byłem wszechstronnym sportowcem. Próbowałem uprawiać tyle sportów ile mogłem. Uwielbiam sport. Zacząłem surfować gdy miałem sześć lat, polubiłem i grałem w rugby. Ale wiedział że byłem w złym sporcie gdy często byłem usuwany z boiska za bójki. Tak, wiedziałem że musiałem zrobić przejście od rugby do sportów walki.
Kakutougi: Pomimo faktu że zacząłeś swoją karierę od potężnych kopniaków wziętych z karate, to ciebie zawsze postrzegano jako boksera. Co spowodowało że walczyłeś właśnie w takim bokserskim stylu?
Mike Bernardo: Wiem, ale to było z powodu mojego wejścia do boksu, i nie myślę że to było coś złego ,ponieważ zakładam że nawet w kickboxingu wiele nokautów pochodziło od ciosów ręką. Tak, pracowałem dużo nad pracą rak i siłą ciosu. Wszystko po to by ograniczyć dystans pomiędzy mną a moim przeciwnikiem i jego kopnięciami.
Kakutougi: Był czas, kiedy przechodziłeś z kickboxingu na boks itd. Wywołałeś Mike`a Tyson`a do walki dużo wcześniej niż to stało się regularnym zwyczajem przy każdym K-1 GP. w Las Vegas. Dlaczego tak postąpiłeś?
Mike Bernardo: Myślę że kickboxing jest pasjonującym sportem i chciałem pokazać w walce całemu światu, że kickbokser jest w stanie wygrać nawet z najlepszym bokserem.
Kakutougi: Biorąc pod uwagę twoją przeszłość, kim byłeś lepszym bokserem czy zawodnikiem K-1?
Mike Bernardo: Byłem dobry zarówno w boksie jak i k-1.Mogę przystosować się do obu tych rodzajów walk i to jest bardzo ważne, aby być w stanie uczyć się walki w różnych formułach.
Kakutougi: Ta nauka dotyczy także mma? Miałeś jedną walkę MMA i przygotowywałeś się do kolejnej na Dynamite 2004 ale odniosłeś kontuzje. Interesowałeś się karierą w MMA ?
Mike Bernardo: Podobnie jak w poprzednim pytaniu, chciałbym móc przystosować się do jakiegokolwiek stylu walki i tak, chciałbym wejść do świata MMA.
Kakutougi: Zanim walczyłeś w K-1 z wieloma sławnymi zawodnikami, stoczyłeś parę pojedynków na ringu bokserskim, dużo miałeś walk przed K-1?
Mike Bernardo: Miałem kilka walk zanim przyszedłem do K-1 . Walczyłem w Afryce Południowej, w Rosji, we Włoszech… tylko nie zbyt wieloma klasowymi bokserami, walki przed K-1 to nie to samo.
Kakutougi: Jak dostałeś swoją szanse w K-1? Była tam walka kwalifikacyjna, albo może jakiś skaut Cię zauważył ?
Mike Bernardo: Więc, po walce w Rosji, zostałem zaproszony przez jednego gościa z Anglii organizatora walki z Andy Hug`em w 1995. Ale myślę że nie doceniano mnie wtedy.
Kakutougi: Myślę że mieli powody tak myśleć. Nie sądzę aby ktoś wtedy mógł przewidzieć wynik tej walki. Z perspektywy czasu, jak tamto zwycięstwo nad Andym odmieniło Twoje życie?
Mike Bernardo: Naprawdę jestem pobłogosławiony, że miałem okazję walczyć w Japonii i zwłaszcza z Andym. Moje marzenie aby stać się klasowym zawodnikiem, i żyć jak wojownik się spełniły, to wszystko zmieniło moje życie nie do wyobrażenia. Żyłem moim marzeniem i miałem wiele okazji do jego spełnienia za co jestem bardzo wdzięczny.
Kakutougi: Ty i Andy byliście rywalami na ringui ta rywalizacja rozwinęła się w przyjaźń poza nim. Jak wpłynęło na Ciebie jego odejście?
Mike Bernardo: Przyjaźniliśmy się i miałem wielki szacunek do niego ponieważ był prawdziwym wojownikiem. Jego odejście miało wpływ na mnie ponieważ to sprawiło ze doceniłem jakie życie jest cenne i specjalne i musimy żyć naszym życiem i maksymalnie je wykorzystać.
Kakutougi: Jest wielu innych zawodników K-1 ,którzy są zarówno rywalami jak i przyjaciółmi ?
Mike Bernardo: Znam większość zawodników z K-1 i są moimi przyjaciółmi, i mam mnóstwo szacunku dla nich wszystkich. Oni wszyscy są szczególnymi osobami, robimy wszyscy to samo.
Kakutougi: Mówiąc o rywalizacji, jest jedna o której ludzie nadal wspominają. Miałeś już klasyczne dla K-1 wojny z Peter`em Aerts`em. Walczyłeś z nim 5 razy i miałeś 2 zwycięstwa. Twoja popularność w Japonii urosła w zawrotnym tempie po znokautowaniu Aerts`a gdy był "niepokonany". Często wracasz do tamtych chwil?
Mike Bernardo: Patrzę na tę walkę z dumą i radością ponieważ myślę że to było jedno z moich największych osiągnięć. Peter jest wielką postacią,wojownikiem, i pokonałem go u szczytu jego możliwości to było naprawdę coś specjalnego, i myślę że wszyscy to wiedzą.
Kakutougi: Jestem pewny, że to wiedzą. Potem miałeś publiczny konflikt ze Steve`m Kalakodą, i kilka złych lat z problemami ze znalezieniem odpowiedniego teamu itd. Rzeczy dojrzały gdy w końcu stanąłeś naprzeciw zarówno Steve jak i twojego dawnego sparing partnera, Jana Nortje. To był najgorszy moment w twojej pracy zawodowej?
Mike Bernardo: To był najsłabszy moment w mojej karierze. Gdy walczyłem z Janem, zostałem zniszczony. Jan nie pokonał mnie, przegrałem walkę zanim wszedłem na ring. Pomyślałem że miałem naprawdę szczerą i otwartą przyjaźń ze Steve`em ale to nie było tak jak wyglądało na zewnątrz.
Kakutougi: Dobrze, nie wchodząc w to, ale muszę powiedzieć zważywszy że ty i Steve pojawiliście się razem podczas GP Japonii 2004 i widziałem uśmiech na twarzy na waszych starych fanów.
Mike Bernardo: Dobrze, to było świetne, ale to nie było to samo.
Kakutougi: Po Twoich "przygodach" z Gary`ym Goodridge`m, byłem bardzo zaskoczony kiedy zobaczyłem go również jako część twojej ekipy. Był tam jakiś szczególny incydent między tobą a Gary`m że wykonałeś tę akcję ze stopą zrobiłeś to ponieważ były jakieś faule podczas walki?
Mike Bernardo: Gary jest silnym facetem, tylko nie był lepszym ode mnie. Obrywałem w tył głowy w Vegas, i jako sportowiec mówię że to co się tam działo nie było sportowe. Więc, udowodniłem że tak nie miało być kiedy walczyłem z nim jeszcze raz w Japonii i znokautowałem go w pierwszej rundzie, jednym ciosem pięścią.
Kakutougi: Niestety nie miałeś szczęścia podczas Gp Japonii w 2004 . Każdy był podekscytowany zobaczyć starego Mike`a, tylko "Pan Żółta kartka "(Tatsufumi Tomihira) miał inne plany. W pierwszych sekundach walki udało mu się zamroczył cię, co zdarzyło się po raz pierwszy, że straciłeś przytomność od ciosu w głowę. Przecież ty i Steve byliście mocno zaskoczeni, jak bardzo byłeś zawiedziony?
Mike Bernardo: Nie ma żadnego usprawiedliwienia, ale w tym czasie zaczęły pogłębiać się problemy z moją szyją. A wtedy o tym nie wiedziałem. Ale Tomi jest dobrym zawodnikiem.
Kakutougi: Kiedy walczyłeś z Butterbean`em były osoby które twierdziły że możesz przegrać, on bardzo chciał cię pokonać. Wyszedłeś z ogniem na ring i pokonałeś go. Wychodziłeś do walki żeby coś pokazać wszystkim ?
Mike Bernardo: Sądzę, że jestem jednym z najlepszych zawodników. I myślę że udowodniłem to już nie raz, nie sądzisz?
Kakutougi: Patrząc na Twoją karierę to trudno się z Tobą nie zgodzić. Mówiąc to wiem, że byłeś jednym z najtwardszych jak i najbardziej nieustępliwych zawodników co było Twoim największym osiągnięciem na ringu?
Mike Bernardo: Wszystkie moje walki były twarde, cechą K-1 jest że stwarza możliwość pokazania zawodnikom na co ich stać. Moje największe osiągniecie to odnalezienie siebie na ringu i sprawdzenie samego siebie.
Kakutougi: Gdybyś miał okazję wybrać przeciwnika do walki finałowej, kogoś byś wybrał? Innymi słowy, jest ktoś któremu chciałbyś dać nauczkę albo walczyć ze szczególnych powodów?
Mike Bernardo: dobrze, chciałbym walczyć jeszcze raz z Ernesto i pokazałbym mu kto jest górą. Następnie Ignaszovowi dałbym lekcję walki .Z Markiem Hunt`em, pokazałbym mu jakim naprawdę jest ograniczonym zawodnikiem. Z Ray`em, choćby dlatego ze nasza ostatnia walka o której myślę była remisowa, i że miałem przewagę nad nim .Bob Sapp tylko po to, aby udowodnić każdemu jak naprawdę mocno zadaję ciosy pięścią i kopię.
Kakutougi: Jako weteran K-1 ze złotych lat ,powiedz nam który z okresów K-1 był najlepszy?
Mike Bernardo: Dla mnie osobiście najlepszy w K-1 to lata były między 1993 i 1999, ponieważ myślę że wtedy K-1 było czyste i twarde.
Kakutougi: Kto dzisiaj jest najlepszy, możesz wymienić 5 nazwisk ?
Mike Bernardo: W losowej kolejności : Ernesto, Peter, Ray, Ignaszow, i ja.
Kakutougi: Jeden z Twoich dawnych południowoafrykańskich sparing partnerów i dobry przyjaciel, Virgil Kalakoda , teraz walczy i zaczyna mieć sukcesy w K-1 MAX. Masz dla niego jakieś dobre rady?
Mike Bernardo: Tak, znam go dobrze i on jest zdumiewająco dzielnym zawodnikiem. A jeśli miałbym dać mu rade to po prostu ufać i wierzyć Jezusowi we wszystkim co się robi.
Kakutougi: Czym się teraz zajmujesz? Co robisz poza ringiem? Wiem że ostatnio przyszedłeś na Aichi EXPO jako ambasador Afryki Południowej.
Mike Bernardo: Chciałbym uważać siebie za dobrego ambasadora Afryki Południowej, poprzez moje osiągnięcia jako sportowca chce pokazać innym że mogą coś osiągnąć dzięki pracy i rozwojowi. Właśnie otwieram własną salę gimnastyczną do kickboxingu w Afryce Południowej, chce trenować innych mistrzów, czuję ze mam temperament nauczyciela.
Kakutougi: Jak spędzasz czas wolny od pracy?
Mike Bernardo: Kocham surfing i często serfuję. Oprócz tego lubię jazdę na moim Harleyem ponieważ mamy piękny kraj, i lubię także grać na gitarze basowej.Samochody są również moją namiętnością i, zwłaszcza stare odnowione i podrasowane samochody.
Kakutougi: Słyszeliśmy że jesteś całkiem niezłym basistą. Grywasz czasem na żywo?
Mike Bernardo: kocham muzykę U2, Cold Play, Simple Minds, David Gray, jazzi funk; jestem zajęty umeblowaniem mojego muzycznego pokoju w swoim domu gdzie z paroma przyjaciółmi zbierzemy się na małe Jam session.
Kakutougi: z Virgilem na perkusji, ty na basie, myślisz że kiedykolwiek zobaczymy cię na scenie podczas jakiegoś show K-1? Może z Janem jako frontmanem w stroju Freddie`go Merkury ?
Mike Bernardo: Hej! to byłoby świetne grac razem z Virgilem. A jeśli kiedykolwiek byłaby taka okazja aby zagrać podczas gali K-1 to podpisuję się pod tym obiema rękami.
Mike Bernardo: Remy późny nokaut albo wygrana na punkty.
B: Ray Sefo vs. Semmy Schilt
Mike Bernardo: to jest trudne do powiedzenia ponieważ Semmy jest niebezpieczny. Jeśli jednak Ray będzie walczył według swojej strategii, on wygra na punkty.
C: Jerome LeBanner vs. Piotr Aerts
Mike Bernardo: Znowu ciężko cos powiedzieć, ale myślę że Jerome to jego czas.
D: Musashi vs. Ruslan Karaev
Mike Bernardo: Myślę że Ruslan jest twardy, ale Musashi wygra jeśli będzie sprytny.
Kakutougi: Chcielibyśmy Ci podziękować za czas i powodzenia w walce z kontuzjami.

Tłumaczenie Chepper
Wywiad pochodzi z serwisu Kakutougi

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis