Mickey Gall pewny siebie przed walką z Sagem Northcuttem: Jestem lepszy w stójce i w parterze

Na zbliżającej się gali UFC on FOX 22: VanZant vs. Waterson w Sacremento dojdzie do niezwykle ciekawego starcia między dwoma prospektami federacji UFC, mającymi zadatki na wielkie gwiazdy światowego MMA, czyli pojedynku Mickey Gall vs. Sage Northcutt.

Gall (3-0) w ostatnim odcinku podcastu The MMA Hour przyznał, że nie czuje żadnego zagrożenia ze strony swojego najbliższego przeciwnika i jest przekonany o swojej wyższości nad Northcuttem (8-1) zarówno w stójce jak i w parterze:

“Niech wybierze truciznę – zamierzam go zranić w dowolnie wybranej płaszczyźnie. Jeśli trafię go kilkoma ciosami, to pójdzie spać. Jeśli zabiorę go do parteru, to jestem w tej płaszczyźnie kilka poziomów wyżej od niego. Myślę, że mogę z nim walczyć zarówno w stójce jak i w parterze.

Nie udało mi się zaprezentować moich uderzeń w walce z CM Punkiem, bo szybko na mnie ruszył i musiałem zmienić nastawienie i obalić go, by położyć go na plecach. A przedtem walka z Mikem Jacksonem – to był jeden cios, który zadałem i było koniec. Nie dostałem szans na zaprezentowanie się. Pracuję bardzo starannie z moim trenerem Seanem Diggsem i chcę pokazać ludziom, że naprawdę potrafię walczyć w stójce.”