Michalczewski ostro o Szpilce: Zrobił w naszym sporcie antyreklamę!
Dariusz Michalczewski (48-2, 38 KO) nigdy nie przepadał za Arturem Szpilką (24-5, 16 KO). ”Tiger” ponownie w mocnych słowach wypowiedział się o wojowniku z Wieliczki. Michalczewski uważa, że ”Szpila” prezentuje antyreklamę boksu.
Artur Szpilka (24-5, 16 KO) nie będzie dobrze wspominał swojego ostatniego startu w Rzeszowie. 32-latek miał świetny początek, ale poniosły go emocje i zakończyło się ciężkim nokautem. ”Szpila” trzy razy lądował na deskach. Przypomnijmy, że był to jego ostatni start pod skrzydłami Andrzeja Wasilewskiego.
Michalczewski: Ktoś kto nie ma pokory, szacunku i respektu i dla siebie samego…
Dariusz Michalczewski w rozmowie z Andrzejem Kostyrą odpowiadał na pytania widzów. ”Tiger” został zapytany o Artura Szpilkę (24-5, 16 KO). Mogliśmy się spodziewać, że nie zabraknie mocnych słów.
Andrzej Kostyra: Darek, teraz pytania od słuchaczy mojego vloga. Franco Franco: „Czy Artur Szpilka ma jeszcze szansę w jakichkolwiek sportach walki?”
Dariusz Michalczewski: To jest bardzo ciężkie pytanie. Ja już przed jego walką z Wilderem mówiłem, że ktoś kto nie ma pokory, szacunku i respektu i dla siebie samego i przeciwnika, to nie ma szans osiągnąć sukcesu… Tym bardziej w MMA, gdzie są inne zasady, to inny sport. Chociaż Don Kasjo wygrał z facetem, który walczył w tej najlepszej federacji. Ale Szpilka nie ma szans w sportach walki, ma bowiem inne nawyki, których nie ma już szans zmienić. W MMA są zapaśnicy, którzy Go zduszą. I odklepie. Tym bardziej, że jest już bardzo mocno napoczęty i ma szczękę jak szklankę. On tylko robił negatywny show, który zrobił w naszym sporcie antyreklamę, zepsuł jego renomę. Jeśli jakaś mama ogląda jakiegoś Szpilkę, to nie wypuści swojego dzieciaka na boks.
Zobacz także:
Jeremy Stephens (28-18) jest pewny swego przed starciem z Mateuszem Gamrotem (18-1). Amerykanin w pochlebnych słowach wypowiedział się o naszym reprezentancie, ale przy okazji zapewnia, że zamierza odnieść zwycięstwo w wielkim stylu.
Piotr Witczak dalej miał nadzieje, że dojdzie do jego drugiego starcia z Wojciechem Golą. ”Łazarski Gladiator” zapewnia, że czekał ponad rok, ale jego warunki nie zostały spełnione.