MMA PLNajnowszeUFCMichael Chiesa o zbijaniu wagi przed walką z Anthonym Pettisem: Myślałem, że umrę

Michael Chiesa o zbijaniu wagi przed walką z Anthonym Pettisem: Myślałem, że umrę

Jeden z czołowych zawodników dywizji lekkiej na świecie, Michael Chiesa (14-4) 7 lipca na gali UFC 226: Miocic vs. Cormier przegrał przez poddanie w drugiej rundzie z Anthonym’m Pettisem (21-7). Słabsza dyspozycja Chiesy była spowodowana kłopotami ze zrobieniem wagi przed tym pojedynkiem, której ostatecznie nie był w stanie osiągnąć.

Foto: MMAFighting

“Maverick” na ceremonię oficjalnego ważenia wniósł o 1,5 funta za dużo a cały proces zbijania wagi przed walką z byłym mistrzem wagi lekkiej nazwał najgorszym w swojej zawodowej karierze:

“Nie potrafię wystarczająco tego wyrazić. Naprawdę myślałem, że umrę. Przechodząc przez pierwszą część zbijania wagi, a to było w czwartek, myślałem, że zmierza to do śmierci i nie przesadzam w najmniejszym stopniu.

Moje ciało nie miało mi nic do zaoferowania. Kiedy przez półtora tygodnia nie jesteś w stanie nic zrobić ze swoim ciałem, to potem ciężko jest zbijać wagę. Przed walką z Pettisem podchodziłem do zbijania wagi mając 175 funtów na wadze, a zwykle robiłem to mając 169, 168 funtów.

Zbijaliśmy wagę przez osiem godzin. W czwartkową noc zbijaliśmy kolejne cztery godziny, by na piątkowe ważenie być gotowym, ale moje ciało nie było w stanie już nic zrobić. Naprawdę myślałem, że umrę. W nocy przed piątkowym ważeniem obudziłem się i dostałem ataku paniki. Płakałem, byłem przerażony. Myślałem, że umrę.

Nigdy wcześniej tak się nie czułem. Robiłem wagę przez całą moją karierę i to bez żadnych problemów i fakt, nigdy nie był to łatwy proces, ale to, co stało się teraz pierwszy raz w życiu mi się przytrafiło.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis