Michael Chandler odpowiada na pytania: Żadnej walki Gamrota też nie widziałem!
Michael Chandler (23-8) na kanale ”Michael Bisping Podcast” odpowiedział na parę pytań. Były mistrz organizacji Bellator został chociażby zapytany o ostatnie wyzwanie rzucone przez Armana Tsarukyana. Przy okazji Chandler wspomniał o naszym reprezentancie Mateuszu Gamrocie.
Amerykanin dalej ma nadzieje, że dojdzie do jego hitowego starcia z byłym podwójnym mistrzem UFC – Conorem McGregorem.
36-latek w poprzednim roku stoczył dwa pojedynki. Chandler odnotował drugie zwycięstwo w amerykańskim gigancie. ”Iron” na początku drugiej odsłony front kickiem znokautował Tony Fergusona. Ostatnie starcie Chandlera miało miejsce na UFC 281, gdzie ostatecznie w trzeciej rundzie poddał go (duszeniem zza pleców) Dustin Poirier.
Chandler odpowiada!
Michael Chandler został zapytany o ostatnie wyzwanie rzucone przez Armana Tsarukyana.
Nie odpowiedziałem mu, bo nawet nie widziałem żadnej jego walki. Nie próbuję nikogo obrazić. Nie, nie mówię, że ”nie wiem, kto to jest!”. Powiedziałem tylko, że nie widziałem jego walk. Znaczy, wiem, że bił się z Gamrotem, ale… Żadnej walki Gamrota też nie widziałem. Oczywiście doceniam to wyzwanie. Dokładnie tak samo postąpiłbym na jego miejscu, ale… Nie, dzięki, stary. Siedzimy tutaj i rozmawiamy o Conorze i TUF-ie, więc myślicie, że przejmuję się jakimś, kurna Armanem Tsarukyanem.
Tłumaczył Bartłomiej Stachura z portalu lowking.pl
Cały podcast możecie zobaczyć poniżej:
Zobacz także:
Kamil Łaszczyk w rozmowie z portalem Sport.pl porównał zarobki w boksie i w freakowej organizacji FAME MMA. Niepokonany pięściarz już w najbliższy piątek odnotuje debiut w mieszanych sztukach walki. ”Szczurek” w main evencie FAME MMA 17 zmierzy się z Amadeuszem ”Ferrari” Roślikiem.
Kacper Miklasz w mediach społecznościowych zabrał głos po swojej trzeciej walce w organizacji Fight Exclusive Night. ”Polish Machine” chciał odnotować pierwsze upragnione zwycięstwo w czołowej organizacji MMA w naszym kraju. To się nie udało i musiał uznać wyższość debiutującego Macieja Gąsiorka.