Michael Bisping: “Wiem, że jestem lepszym zawodnikiem od Andersona Silvy”

Michael Bisping nadal nie traci wiary w swoje umiejętności. Od walki z Andersonem Silvą dzielą go ledwie dwa dni, mimo to Anglik nadal nie jest pod wrażeniem swojego przeciwnika. W rozmowie z FOX Sports Hrabia zapowiedział, że zamierza pokonać Silvę i nie sprawi mu to większych problemów:

“Jest coś co chciałbym powiedzieć, ale nie jestem czy powinien ponieważ to postawi mnie w złym świetle. Pobiłem wielu świetnych zawodników, ale ludzie mówią, że te najważniejsze walki przegrywam. Nie chcę odchodzić jako facet, który przegrał wszystkie swoje wielkie walki. Zmierzam wygrać tę walkę, to takie proste. Nie chcę odejść jako facet, który przegrywał za każdym razem gdy miał przed sobą wielką szansę. To jest dla mnie ważna walka z wielu powodów. Pobiję go. Zamierzam go pokonać, oczywiście, ponieważ jestem moim przeciwnikiem. Mam zamiar go pokonać dla własnego dobrego samopoczucia. Zamierzam go pokonać dla mojego dziedzictwa, chcę walczyć o pas, a to będzie pierwszy krok w tym kierunku. Wiem, że jestem lepszym zawodnikiem od Andersona i wiem, że ludzie szydzą ze mnie kiedy to mówię, ale on ma dużo wad i niedociągnięć. Oczywiście, on jest świetny i ma niesamowite skończenia. Jego akcje są legendarne. Ale jego box naprawdę nie jest dobry, jego zapasy również nie są dobre, tak samo jak jego jiu-jitsu. Jestem lepszym sportowcem. On nigdy nie walczył z kimś takim jak ja, z kimś kto walczy tak jak ja, z taką pracą nóg, tempem, szybkością i cardio. W sumie uważam, że dopóki nie dam mu się złapać na jedną z jego błyskotliwych akcji to pokonam tego faceta. (…) Każdy kto walczył z Andersonem w przeszłości był przerażony. Absolutnie przerażony. To jest po części przyczyną jego sukcesów. Z nim jest jak teraz z McGregorem. On pokonywał tych gości zanim jeszcze zaczynała się walka. Anderson w dużej mierze na tym się opierał. Jego przeciwnicy nie byli sobą. Byli bardzo nieśmiali i ostrożni. Byli pokonani jeszcze przed walką. W walce z Nickiem Diazem wyglądał według mnie na pokonanego. Diaz nie okazał mu szacunku. Nie dał się zastraszyć. Chael Sonnen kpił z niego dwukrotnie i przegrał na własne życzenie.”

W walce z Silvą Bisping upatruje szansy zaistnienia w ścisłej czołówce wagi średniej, Hrabia nie ukrywa, że celu wysoko:

“Ta walka na 100 procent da mi szansę walki o pas. Jeśli wygram to będzie 4 wygrana walka z 5 które ostatnio stoczyłem, przegrałem tylko z aktualnym mistrzem. To stawia mnie na dobrej pozycji w wyścigu do title shota. Powiedziałam to nawet White’owi, kiedy do mnie dzwonił i oferował mi walkę. Powiedziałam “Dana zamierzam pokonać tego gościa i wtedy będę chciał walczyć o pas” odpowiedział “dobra, zobaczymy jak potoczy się walka” on wie, czego ja chcę. Kiedy pokonam Andersona, dostanę to.”