Michael Bisping mówi kiedy odejdzie na emeryturę: Walczę już długo, bardzo długo…
Aktualny mistrz wagi średniej UFC, Michael Bisping (30-7), który tytuł mistrzowski zabrał z bioder Luka Rockholda nokautując Amerykanina na gali UFC 199 wskazał moment zakończenia swojej sportowej kariery.
Brytyjczyk nie ukrywa, że zamierza walczyć w oktagonie dopóty dopóki… przegra! Po porażce, Bisping zadeklaruje, że nie założy już więcej rękawic:
“Nigdy nie mów nigdy, ale nie będę walczył wiecznie. Robię to już długi, bardzo długi czas. Prawdopodobnie będę to robił tak długo, aż przegram, dopóki stracę pas. Wtedy powiem sobie jebać to.”.
Zobacz również
Bisping jednocześnie nie ukrywa, że swoją kolejną walkę w obronie mistrzowskiego pasa chciałby stoczyć z Chrisem Weidmanem:
“Chciałbym z nim walczyć, bo to palant. Żeby nie było nieporozumień – w sumie nie mam nic do niego. Swego czasu skrytykowałem jego osiągnięcia jako mistrza UFC. Tak właśnie zaczął się beef między nami. On jest w porządku. Lubię go i cały jego zespół – każdy z nich to w porządku chłopak. Ale jesteśmy konkurentami i chcę tej walki. Myślę, że mamy jakąś historię. Ludzie powinni być zainteresowani tą walką.”
