McGregor: Dos Anjos złamał swoją stopę i ci** w ten sam pieprzony dzień
Podczas wczorajszej konferencji prasowej mistrz UFC w kategorii piórkowej Conor McGregor (19-2) w swoim stylu nie pozostawił na swoich niedoszłych rywalach suchej nitki. Najbardziej oberwało się takim zawodnikom jak Frankie Edgar, Jose Aldo i oczywiście Rafael Dos Anjos.
Frankie nie zamyka gęby, ale kiedy zadzwonił do niego telefon ze szczegółami, to tłumaczył się, że takiego telefonu nie dostał. Podobnie z Aldo! Aldo był w treningu i ponoć przygotowywany był na wypadnięcie Dos Anjosa. Naglę Dos Anjos wypada z powodu “potłuczonej” stopy, a Jose jest niedysponowany.
Później oni wszyscy mają ból cipy, to jest zwariowane. Dos Anjos złamał swoją stopę i cipę w ten sam pieprzony dzień. To samo Edgar.
Patrzę na zdjęcie wrzucone przez Dos Anjosa i widzę siniaka. Słyszałem, że lód potrafi czynić cuda.
Dos Anjos ma siniaka na swojej stopie. Widzieliście to? To siniak! Lód. Ibuprofen. Gdybym poszedł na prześwietlenie to doktor by mnie zdzielił i powiedział: “Co ty robisz dzieciaku? Wyjdź stąd, przestań.”
Walka McGregora z Diazem odbędzie się za 10 dni na gali UFC 196.