Mateusz Masternak nokautuje w 7 rundzie! [WIDEO]
Mateusz Masternak (43-5, 29 KO) wystąpił w walce wieczoru Knockout Boxing Night Extra w Łomży. 33-latek w siódmej rundzie znokautował Jose Gregorio Ulricha (17-4, 6 KO).
Warto również wspomnieć o następnym zwycięstwie niepokonanego Kamila Bednarka (6-0,3 KO). Podopieczny Piotra Wilczewskiego na dystansie sześciu rund pewnie wypunktował Tomasa Bezvodę (8-14, 5 KO). Niech was nie zmyli rekord, bo Czech nie pęka na robocie. Co to oznacza? Bezvoda w dotychczasowej przygodzie tylko raz przegrał przed czasem.
Mateusz Masternak miażdży rywala!
Mateusz Masternak (43-5, 28 KO) ma za sobą drugi udany pojedynek pod skrzydłami Andrzeja Wasilewskiego. ”Master” w Łomży w siódmej rundzie znokautował twardego Jose Gregorio Ulricha (17-4, 6 KO).
Argentyńczyk nie przyjechał tutaj tylko po wypłatę. Ulrich na początku starał się być aktywny i sporo ryzykował szukając mocnego ciosu. Masternak miał przewagę, ale wydawało się, że styl rywala jest po prostu niewygodny. W czwartej odsłonie Jose zaczął się gubić, a ”Master” coraz częściej dobiegał do rywala z ciosem. Podopieczny Piotra Wilczewskiego jeszcze parokrotnie wstrząsnął rywalem, który umiejętnie obniżał pozycję i tym samym wychodził z tarapatów. Nie udało się w siódmej rundzie, gdy Masternak wystrzelił z serią ciosów w narożniku. Sędzia przerywa walkę!
Dla 33-latka była to druga walka w tym roku. Pięściarz pochodzący z Iwaniska we wrześniu pewnie pokonał Taylora Mabike, który przecież w sobotę na Polsat Boxing Night zmierzy się z Michałem Cieślakiem (19-1, 13 KO).
Masternak w ostatnim czasie próbował dostać się na igrzyska olimpijskie. Sytuacja z Covid-19 zmusza nas do zmian. Masternak ostatecznie powrócił do startów zawodowych. Aktualnie ma za sobą dwa zwycięstwa. Ostatnia przegrana miała miejsce z Yunielem Dorticosem (24-2, 22 KO) w turnieju World Boxing Super Series. Polak zapewnił ciężką przeprawę dla Kubańczyka, który dotarł aż do finału.
Zobacz także:
COVID-19 u Krzysztofa Głowackiego to temat, który wczoraj obiegł internet! Polski pięściarz już 12 grudnia miał walczyć o pas mistrzowski WBO wagi junior ciężkiej. Jego przeciwnikiem miał być Lawrence Okolie.
Zgodnie z oczekiwaniami Jan Błachowicz (27-8) znalazł się wśród nominowanych w 86. Plebiscycie Przeglądu Sportowego na Najlepszego Sportowca Polski.