Mateusz Kubiszyn rozstanie się z GROMDĄ! ”Don Diego” chętny na walki we freakowej organizacji!

Mateusza Kubiszyna czeka już tylko jedna walka w GROMDZIE. Popularny ”Don Diego” w rozmowie z FanSportu.pl zdradził, że postanowił rozstać się z organizacją. Utytułowany kickboxer jest otwarty na walki w freakowej federacji.

Mateusz Kubiszyn szerzej znany jako ”Don Diego” to Polski zawodnik kickboxingu. Głośniej się o nim zrobiło jak wygrał turniej GROMDA, czyli turniej walk na gołe pięści. Pokazał on wtedy, że nie liczą się gabaryty tylko umiejętności jakimi dysponujesz.

Na GROMDA 3 w finale pokonał on Krystiana Kuźmę szerzej znanego jako ”Tyson”. Faworytem był wtedy Torunianin, lecz doświadczenie związane ze sportami walki przemawiało za Kubiszynem. ”Don Diego” był nawet liczony w 1 minucie walki, ale im dłużej to trwało tym większą przewagę miał Mateusz. Znokautował go pod koniec 3 rundy i został zwycięzcą turnieju GROMDA.

Kubiszyn: Co mi to przeszkadza rozwalić dwóch czy trzech zawodników?

Mateusz Kubiszyn w rozmowie z portalem FanSportu.pl zdradził, że czeka go już tylko jeden pojedynek w GROMDZIE. ”Don Diego” chętnie w przyszłości stoczy pojedynek w freakowej organizacji.

Tak, dogadałem się, że nie przedłużam kontraktu. Ja postawiłem sprawę jasno no i koniec. Ostatnia walka i kończy się moja przygoda z GROMDĄ (…) Tak, jak najbardziej. Tak jak wcześniej mówiłem, wszedłem w internet, żeby zarobić siano. Internet wiążę się z tym, że to jest marketing. To jest biznes, biznes to freakowe gali, a freakowe gale to nie sport. (…) Ja wiem, że dałbym super walki, niekoniecznie chciałbym freakowe, ale co mi to przeszkadza rozwalić dwóch czy trzech zawodników z rzędu?