Mateusz Gamrot poznał kolejnego rywala w UFC! To będzie ciężka przeprawa!
Mateusz Gamrot (17-1) doczekał się! Reprezentant Czerwonego Smoka najbliższy pojedynek ma stoczyć dziesiątego kwietnia. Przed byłym podwójnym mistrzem KSW będzie niemałe wyzwanie.
Gamrot swój debiut w UFC odnotował siedemnastego października. ”Gamer” w Abu Dhabi miał zmierzyć się z Magomedem Mustafaevem. Ostatecznie nasz reprezentant podjął wyzwanie w postaci również debiutującego Gurama Kutateladze (12-2).
Warto wspomnieć, że dla wielu była to dyskusyjna decyzja sędziów. Statystyki były po stronie ”Gamera”, ale i co ważne słowa rywala po walce. Gruzin stwierdził, że nie wygrał tego pojedynku. Jest to zachowanie godne wielkiego wojownika, które nie zdarza się często!
Mateusz Gamrot poznał rywala!
Wedle nieoficjalnych doniesień Mateusz Gamrot (17-1) swój najbliższy pojedynek stoczy dziesiątego kwietnia. Przeciwnikiem ”Gamera” będzie Scott Holtzman (14-4), który ma za sobą jedenaście pojedynków w największej organizacji na świecie.
Amerykanin do UFC trafił w 2015 roku z jedenastu walk udało się zwyciężyć siedem. 37-latek jeszcze niedawno mógł pochwalić się passą dwóch zwycięstw z rzędu. Scott przed czasem odprawił Dong Hyun Ma, a jednogłośną decyzją sędziów pokonał weterana Jima Millera.
Holtzman ostatni pojedynek stoczył w sierpniu w Las Vegas. Była to szybka przegrana, bo już pod koniec pierwszej rundy z Beneilem Dariushem.
Dziesiątego kwietnia w walce wieczoru zobaczymy ciekawie zapowiadające się starcie w kategorii średniej. Marvin Vettori (16-3-1) poniesiony czterema zwycięstwami z rzędu zmierzy się z Darrenem Tillem (18-3-1). Włoch potencjalną efektowną wygraną może mocno przybliżyć się do mistrzowskiej szansy.
Zobacz także:
Czas na przedstawienie bohaterów walki wieczoru zbliżającej się gali FAME MMA 9, która odbędzie się szóstego marca. Będzie to starcie popularnych raperów. Popek Monster (4-4) w drugim pojedynku w freakowej organizacji zmierzy się z Patrykiem ”Kizo” Wozińskim (0-1). Zdecydowanym faworytem bukmacherów jest ”Król Albanii”.
Tomasz “Zadyma” Gromadzki pokonał Pawła “Byka” Strzelczyka w finale turnieju na GROMDA 4. Rywal po drugiej rundzie nie był w stanie kontynuować pojedynku na skutek kontuzji ręki.