Mateusz Gamrot o kontrakcie z UFC: Na starcie mam większe pieniądze niż za ostatnią walkę w KSW
Mateusz Gamrot udzielił pierwszego wywiadu po dołączeniu do największej organizacji MMA na świecie i opowiedział między innymi o kontrakcie z UFC. „Gamer” bez ogródek porównał wypłatę gwarantowaną przez UFC do tej, jaką otrzymał za ostatnią walkę w KSW.
„Gamer” minioną walką z Marianem Ziółkowskim na KSW 54 wypełnił obowiązującą go umowę z polskim gigantem i poszedł w świat spełniać sportowe marzenia.
Te zacznie spełniać już w październiku, kiedy zadebiutuje w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. 17 października gali w Abu Zabi skrzyżuje bowiem rękawice z Magomedem Mustafajewem (15-3).
Mateusz Gamrot o kontrakcie z UFC: Na starcie mam większe pieniądze niż za ostatnią walkę w KSW
W rozmowie z portalem inthecage.pl, Gamrot opowiedział o kulisach podpisywania kontraktu z UFC. Przyznał, że na starcie w UFC będzie miał większe pieniądze niż za ostatnią walkę w KSW, choć nowa propozycja od organizacji Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego przebiła ofertę amerykańskiego giganta:
„Dla mnie to jest bardzo dobra oferta. KSW złożyło mi większą ofertę od UFC, ale tak jakby nie patrzeć, to teraz na starcie w UFC będę miał większe pieniądze niż za ostatnią walkę w KSW. Dla mnie jest to naprawdę bardzo zadowalające.”
„Gamer” nie zdradził konkretnych kwot, chociaż niedawno w rozmowie z Maciejem Turskim w programie Oktagon Live na Kanale Sportowym wyjawił, że interesuje go kontrakt na poziomie 30 tys. dolarów podstawy + 30 tys. dolarów premii za wygraną.
Czy takie warunki zaproponowała organizacja UFC? O tym dowiemy się niebawem.
Zobacz także:
Mateusz Gamrot (17-0, 1 N/C) wybrał UFC i zadebiutuje w nowej organizacji już w październiku. “Gamer” jest wdzięczny KSW, ale przyznaje, że potrzebuje nowych wyzwań.
Michael Chandler długoletni mistrz organizacji Bellator sprawdzi się w największej lidze na świecie. Amerykanin już w pierwszym pojedynku może dostać dużą walkę
Już 26 września dojdzie, zdaniem wielu, do najważniejszego pojedynku w historii polskiego MMA. Jan Błachowicz skrzyżuje rękawice z Dominickiem Reyesem.