Mateusz Gamrot chce zmierzyć się z Chandlerem: Let’s go!
Michael Chandler (23-8) pomimo porażki z Dustinem Poirierem wciąż uważa, że wygrana z zawodnikiem z czołówki umożliwi mu walkę o pas. Mateusz Gamrot (21-2) liczy na to, że to właśnie z nim „Iron” stoczy pojedynek.
Zawodnik Sanford MMA jest związany z największą federacją mieszanych sztuk walk na świecie już prawie 2 lata. To w styczniu 2021 roku zadebiutował w UFC pokonując w pierwszej rundzie Dana Hookera. Potem przegrał walkę z Charlesem Oliveirą o pas mistrzowski. Następnie pokonał go Justin Gaethje, a ich walka została okrzyknięta jedną z najlepszych w historii. Na UFC 274 znokautował przepięknym, frontalnym kopnięciem Tonego Fergusona.
W ostatniej swojej walce, czyli UFC 281, został poddany przez Dustina Poiriera w trzeciej rundzie. Trzykrotny mistrz Bellatora wspomniał na konferencji prasowej, która odbyła się po gali, że jego zdaniem zwycięstwo z kimś wysoko notowanym w rankingu wagi lekkiej jest w stanie w dalszym ciągu zagwarantować mu tytuł pretendenta wagi lekkiej.
„Wciąż uważam, że jestem o jedną walkę od walki o pas. Potrzebuję zwycięstwa z kimś z topowej piątki lub trójki.”
„Gamer” chętny na starcie z Chandlerem!
Portal MMA Junkie umieścił na swoim Twitterze film, w którym możemy usłyszeć owe słowa Amerykanina. Pod tym postem znajduje się krótka odpowiedź zawodnika Czerwonego Smoka.
Mateusz Gamrot w UFC klasyfikuje się bilansem składającym z czterech zwycięstw oraz dwóch porażek. Pierwszą zaliczył w debiucie w konfrontacji z Guramem Kuteladze. Druga przegrana miała miejsce w październiku w starciu z Beneilem Dariushem. W międzyczasie Polak wygrał przed czasem z Holtzmanem, Stephensem oraz Ferreirą, a Arman Tsarukyan przegrał z nim poprzez werdykt sędziowski.
Posiadaczem pasa kategorii do 70 kg jest aktualnie Islam Makhachev. Przyjaciel Khabiba zmierzy się w swojej pierwszej obronie z Alexandrem Volkanovskim. Australijczyk natomiast będzie się starał o zostanie czempionem w kolejnej dywizji UFC. Prawdopodobnym starciem, która wyłoni nam kolejnego pretendenta, byłoby starcie kolegi „Gamrota” z American Top Team, Dustina Poiriera z Beneilem Dariushem.
Zobacz także:
Na minionej gali KSW 76, która w sobotę odbyła się w Grodzisku Mazowieckim oglądaliśmy aż osiem skończeń w dziewięciu pojedynkach. Federacja KSW miała zatem poważną zagwozdkę w kontekście wyróżnień najefektowniej walczących zawodników. Ostatecznie jednak wyłoniono czwórkę fighterów, którzy zgarnęli bonusy po KSW 76.
Gorąco było również za kulisami pierwszej konferencji High League 5. Denis Załęcki postanowił przerwać wywiad Mateusza Kubiszyna. Padły mocne słowa. Niewykluczone, że w przyszłości ”Bad Boy” ponownie zmierzy się z ”Don Diego”.