Mateusz Borek uderza w Wasilewskiego po ogłoszeniu Diablo w FAME MMA: Ja tam Krzyśka szanuję
Po ogłoszeniu Krzysztofa „Diablo” Włodarczyka w FAME MMA i zapowiedzeniu jego walki na wrześniowej gali, w środowisku sportów walki w Polsce zawrzało. Komentarz na temat tej informacji wydała bardzo dużą grupa osób związanych bezpośrednio ze sportami walki. Jeden z nich zaprezentował Mateusz Borek. Uderza on w nim w Andrzeja Wasilewskiego.
Diablo wystąpi na gali FAME MMA 19, która na początku września odbędzie się w Krakowie. Jego rywal na ten moment nie jest jeszcze znany, ale środowisko już wyrywa sobie włosy z głowy na myśl, z kim on może się zmierzyć.
- ZOBACZ TAKŻE: FAME MMA mocno komentuje sugestię Jurasa o o hipokryzji: Ty zamiast low kicków zacząłeś kręcić fokstrota
Po ogłoszeniu tego transferu do FAME MMA pojawiają się także w sieci głosy krytyczne, a nawet odkopywane są komentarze z przeszłości.
Mateusz Borek uderza w Wasilewskiego po ogłoszeniu Diablo w FAME MMA: Ja tam Krzyśka szanuję
Takiego zdecydował się odkopać Mateusz Borek. Jeden z właścicieli Kanału Sportowego i niezwykle rozpoznawalna postać medialna w Polsce odpowiedział na starego tweeta zamieszczonego przez Andrzeja Wasilewskiego, który w taki sposób komentował walki zawodowców we freakach:
„Walka, czy też występ jakiegoś pięściarza, a już szczególnie czynnego, na jakiejś gali freak, MMA, Pato MMA czy zwał jak zwał to jakbyś tancerkę baletnicę wystawiał na tańce w klubie go go.”
Mateusz Borek tak odniósł się do tych słów promotora:
„Ja tam Krzyśka szanuję, że chce zarobić na rodzinę i nie uważam, że jego występ na gali
@famemmatv to taniec w klubie Go – Go.”
Mateusz Borek i Andrzej Wasilewski to od lat postacie, które za sobą nie przepadają. Mimo różnych prób ocieplania wizerunku i wygaszania ich konfliktu, nadal lubią sobie dogryzać, czego przykład mamy właśnie powyżej.
A Wy jak uważacie – kto w tej sprawie ma rację?