Materla z przekazem dla swoich fanów. „Jeśli chcesz to zawsze znajdziesz wymówkę”
Michał Materla (28-7) wypuścił w niedzielę post z bardzo mocnym przekazem dla swoich fanów. Zawodnik zasugerował bowiem, że ludzie za łatwo szukają sobie wymówek, zamiast brać się w garść.
Przez lata kariery zawodnik dał się poznać jako jeden z zawodników, który zostawia w walce całe serce. Konfrontacje z Jayem Silvą (12-13-1) oraz Kendalle Grove (23-18, 1NC) na pewno długo pozostaną w pamięci fanów, gdyż cechowała je brutalność, ale również i dramaturgia.
Dzięki takim pojedynkom oraz sukcesom sportowym w postaci mistrzostwa KSW Materla wywalczył sobie szacunek w polskim świecie MMA. Ponadto fighter zebrał spore grono fanów, szczególnie na Facebooku, gdzie jego profil polubiło ponad 340 tysięcy osób.
Dla wielu z „lubiących” szczecinianin może być inspiracją do różnych działań. Właśnie dla takich osób zawodnik opublikował w niedzielę mocny post, odnoszący się do działań w różnej sferze życia. 36-latek zwrócił uwagę na to, że sami sobie przeszkadzamy w osiągnięciu celów.
Jak chcesz to zawsze znajdziesz wymówkę, że za gorąco, że od poniedziałku, że dzisiaj źle się czuje itp. Każda wymówka to przegrana mała bitwa z samym sobą. Każda przegrana mała bitwa to rysa na charakterze. Bo skoro szukamy wymówek przy realizowaniu drobnych celów to jak przyjdzie zmierzyć się z prawdziwym wyzwaniem to na pewno „znajdzie cię” jakaś wymówka . Jeżeli konsekwentnie realizujesz swoje postanowienia mimo gorszych momentów i dni to hartujesz swój charakter. A tylko jak będziesz zahartowany dasz radę wyjść za swoją strefę komfortu i zrobisz krok do następnego poziomu samodoskonalenia
(pisownia oryginalna)
Ostatnim razem Materlę można było zobaczyć w walce w czerwcu tego roku, kiedy to na gali EFM 3 pokonał on Wilhelma Otta (16-18-1). Na razie nie wiadomo, kiedy zawodnik ze Szczecina ponownie wejdzie do klatki.
Zobacz także:
Widowisko obfitowało w wiele ciekawych pojedynków. Kompletne wyniki można zobaczyć tutaj.
Świetna gala UFC 252 za nami. Widowisko obfitowało w dużą ilość walk zakończonych przed czasem. W walce wieczoru swoją trzecią walkę stoczyli Daniel Cormier z Stipe Miociciem. Tutaj można zobaczyć jak się ono zakończyło.
Data walki nie jest jeszcze znana, ale “Juras” pochwalił się za pośrednictwem mediów społecznościowych, że wznowił treningi. Walka z Szymonem Kołeckim na horyzoncie?