Masternak świetnym przykładem dla młodego społeczeństwa: Niejeden mógłby odpuścić…
Mateusz Masternak (47-5, 31 KO) doczeka się mistrzowskiej szansy! Długa kariera i cierpliwość przyniosła owoce. ”Master” już w najbliższą niedzielę w Anglii, a dokładnie w Bournemouth zawalczy o pas WBO wagi junior ciężkiej. 36-latek skrzyżuje rękawice z zawodnikiem publiczności i aktualnym mistrzem – Chrisem Billamem-Smithem (18-1, 12 KO). Polak swoimi wypowiedziami, ale także zachowaniem udowadnia, że jest świetnym przykładem dla młodego społeczeństwa i nie tylko.
Masternak już po swojej ostatniej walce w październiku poprzedniego roku miał ważne przesłanie do młodzieży.
Może to zabrzmi nieskromnie, ale jestem piątym dzieckiem z 11-osobowej rodziny. Jako 15 latek wstałem pewnego rana i powiedziałem, że chce zostać sportowcem – że chcę coś zmienić i nie chce robić tego co moi rodzice, dziadkowie i tak dalej. Wyszedłem z domu z plecakiem i reklamówką. Chcę powiedzieć młodzieży wierzcie w siebie, nie ważne co by was w życiu spotkało tylko liczy się wy i wasz umysł. Dziękuję.
Ważna wypowiedź Masternaka!
Mateusz Masternak to przykład pięściarza, który ciężką pracą, cierpliwością zaszedł bardzo daleko. Wypowiedzi, ale także zachowanie ”Mastera” jest dobrym przykładem dla młodzieży i nie tylko.
Oto jedna z ostatnich wypowiedzi Mateusza przed zbliżającą się walką o tytuł mistrza świata:
Czekałem na ten moment 17 lat od debiutu w boksie, a 21 lat od rozpoczęcia treningów w śmierdzącej sali gimnastycznej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Myślę, że niejeden sportowiec mógłby odpuścić. Miałem momenty załamania, problemy finansowe. Ta cała droga spowoduje, że eksploduję 10 grudnia. Chcę wygrać dla wszystkich normalnych ludzi i pokazać, że mistrzostwo świata może zdobyć nie tylko człowiek oderwany od rzeczywistości z głową w chmurach.