Martin Lewandowski o walce Izu Ugonoha: Jestem zszokowany… [WIDEO]

Martin Lewandowski  podsumował sobotnie wydarzenie KSW 60. Jeden z właścicieli największej organizacji w naszym kraju nie krył zaskoczenia po drugiej walce Izu Ugonoha w MMA.

Była to dość duża niespodzianka. Reprezentant WCA Fight Team postawił wszystko na jedną kartę. Izu był bliski skończenia, ale wojownik z Podlasia pokazał wielkie serducho.

W drugiej rundzie Ugonoh był potwornie zmęczony. Podopieczny Łukasza Grochowskiego ruszył z ciosami przy siatce, następnie obalił i w łatwy sposób zdobył dosiad. Szarża ciosów z góry i sędzia był zmuszony przerwać walkę.

Lewandowski zaskoczony walką Izu Ugonoha!

Martin Lewandowski był zaskoczony, ale na minus jeśli chodzi o drugą walkę Izu Ugonoha w mieszanych sztukach walki.

No nie wiem. Ja Ci powiem, że patrząc na jego cały background, to jestem osobiście zszokowany dlaczego facet nie mógł 6, 7, 8, a tym bardziej 15 rund wytrzymać. Bo to nie chodzi oto, że on był zmęczony, bo oczywiście przy takiej ilości parcia i na klatkę, stresu, wszystkiego, ilości ciosów. No, ale on w drugiej rundzie stał przy narożniku z opuszczonymi rękoma. Jakby tutaj tym jestem zaskoczony. Jestem tak długo w tym sporcie, że nie mam jakiś nad wyrost oczekiwań zawodników. Ja wiem przychodzą kozaki z jednej/drugiej dyscypliny to zawsze ich MMA/KSW weryfikuje. Czasami weryfikuje w taki sposób.

Cała rozmowa poniżej: