Marcin Tybura poznał kolejnego rywala w UFC! Uznane nazwisko
Ciekawe dla polskich fanów zestawienie w kategorii ciężkiej jest szykowane na 10 października tego roku. W oktagonie mają się zmierzyć wtedy bowiem Marcin Tybura (19-6) i Ben Rothwell (38-12).
Liczne źródła potwierdziły dla portalu MMA Fighting, że zawodnicy są już dogadani odnośnie pojedynku. Lokalizacja październikowej gali nie jest na razie znana.
Obecnie obaj zawodnicy nie są notowani w rankingu królewskiej dywizji UFC, lecz w przeszłości zajmowali wysokie miejsca w tym zestawienia. Polak był już w czołowej „10”, zaś Amerykanin nawet w TOP 5.
Marcin Tybura wygrywał w UFC z takimi zawodnikami jak Andrei Arlovski czy Stefan Struve. Miał również okazję rywalizować w walce wieczoru z byłym mistrzem Fabricio Werdumem. Jego pozycja w UFC na początku bieżącego roku nie była jednak zbyt dobra. Polak na tamten moment wygrał tylko jedną z ostatnich pięciu walk i był po dwóch nokautach. „Tybur” zanotował ostatnio jednak dwa zwycięstwa. W lutym pokonał Sergeya Spivaka, zaś na lipcowej gali UFC 251 na Fight Island poradził sobie z Maximem Grishinem.
Ben Rothwell w UFC walczy już od 2009 roku. W latach 2013-2016 wypracował sobie serię czterech zwycięstw (nad Brandonem Verą, Alistairem Overeeemem, Mattem Mitrione i Joshem Barnettem). Doprowadziło go to do pojedynku z Juniorem dos Santosem, w którym musiał uznać wyższość rywala. O tym jak ważna była to walka świadczy fakt, że Brazylijczyk w kolejnym pojedynku walczył o mistrzowski pas. Później „Big Ben” zanotował wpadkę dopingową a po przebyciu kary przegrał dwie kolejne walki. Podobnie jak Tybura zawodnik ten również wygrał jednak dwa ostatnie pojedynki. Rothwell odniósł zwycięstwa w starciach ze Stefanem Struve i Ovincem St. Preux.
Zobacz także:
Paige VanZant nie może dobrze wspominać ostatnich startów w UFC. Wojowniczka ze Stanów Zjednoczonych negocjuje z BKFC
Przedstawiamy pełne wyniki UFC on ESPN+31, która w sobotę odbyła się w Las Vegas. Przypomnijmy, że w ostatniej chwili posypała się karta i wypadły dwie walki. W main evencie w kategorii średniej mieliśmy sporą niespodziankę. Zapaśnik Derek Brunson (21-7) w trzeciej rundzie znokautował i sprawił pierwszą przegraną w rekordzie Edmena Shahbazyan (11-1).