Marcin Najman zabrał głos w sprawie kontroli antydopingowych w KSW

Marcin Najman jest aktualnie zawodnikiem Fame MMA. W przeszłości toczył również walki w boksie i K1. Poza działalnością sportową, El Testosteron znany jest z częstych występów w mediach, gdzie głównie wypowiada się na tematy związane ze sportami walki. Kilka miesięcy temu Najman założył kanałem „W ringu z Najmanem”, na którym publikuje wywiady z ciekawymi ludźmi. Od czasu do czasu, były bokser nagrywa też filmy, w których odpowiada na pytania fanów.

W ostatnim odcinku Q&A, El Testosteron wypowiedział się na temat braku testów antydopingowych w KSW.

Jeden z internautów zapytał

W KSW podobno nie ma kontroli antydopingowych. Co sądzi Pan o tym? Czy powinny być?

Zdaniem Marcina Najmana, największa polska federacja MMA powinna testować swoich zawodników pod kątem stosowania niedozwolonych środków.

Oczywiście, że powinna być. Jeśli nie wszystkie walki to przynajmniej wyrywkowo, żeby każdy mógł się tego spodziewać. Natomiast Pan Lewandowski tłumaczył kiedyś, że to są duże koszty, dlatego nie robią tych kontroli antydopingowych. Jedzie mi tu czołg?[śmiech]. Niezły agregat jest nie?

Martin Lewandowski o testach antydopingowych w KSW

Temat braku przeprowadzania testów na swoich zawodnikach jest częstym zarzutem kierowanym w kierunku KSW. Wielu zawodników otwarcie przyznaje, że nie chce walczyć w największej polskiej organizacji, ponieważ zdają sobie sprawę, że nie wszyscy zawodnicy KSW są czyści.

Jeden z najlepszych zawodników wagi lekkiej w polsce – Mateusz Rębecki przyznał, że jednym z powodów dla których chce walczyć w UFC a nie w KSW są testy, które przeprowadza się za oceanem.

Mogę mówić tylko za siebie, ze jestem „czysty” i nie stosuje żadnych sterydów, dla tego chciałbym walczyć w UFC ponieważ tam są testy antydopingowe. W KSW oraz innych federacjach natomiast ich nie ma. Ponadto w wywiadzie powiedziałem, ze NIE WSZYSCY biorą, a akurat nikt na to nie zwrócił uwagi.

Współwłaściciel KSW już kilka lat temu zapewniał, że testy wkrótce pojawią się w federacji. W rozmowie z portalem sport.pl, Martin Lewandowski powiedział:

Nie mamy jeszcze testów antydopingowych, ale docelowo zamierzamy je wprowadzić. Nie chcę jednak deklarować kiedy. To są bardzo duże wydatki i wiąże się to z wcieleniem w życie pewnych procedur. Nie uważam jednak, by w polskim MMA doping był tak dużym problemem, by robić z tego aferę