Mańkowski chce wrócić do freak fightów. Proponuje Adamka lub Bandurę!
W sobotę w Gliwicach odbyła się gala FAME 21. W walce wieczoru, w szermierce na pięści, zmierzyli się – Tomasz Adamek oraz Patryk Bandurski. Borys Mańkowski myśli o stoczeniu boju z jednym z nich. Z kim zmierzy się „The Tasmanian Devil”?
Borys ostatnio nie przeżywa najlepszych chwil w kontekście swojej kariery sportowej. Jest po trzech porażkach z rzędu, a zeszłoroczny pojedynek z Mirceą zakończyło latające kolano Mołdawianina. Od tamtej pory minęło półtora roku, a o kolejnej walce „Tasmańskiego Diabła” ani widu, ani słychu.
Borys Mańkowski dotychczas zawalczył tylko raz w organizacji freakowej. Był on jednym z bohaterów main eventu gali FAME 11. W formule bokserskiej na małe rękawice oraz dystansem czasowym – 1 runda x15 minut – pokonał on Normana Parke’a. Nadmienię, że to właśnie była jego ostatnia wygrana w karierze.
Po owej wygranej zachęcił włodarzy FAME do zorganizowania rewanżowego pojedynku w formule grapplerskiej pomiędzy nim, a Mateuszem Gamrotem. Zarówno Wojtek Gola, jak i „Boxdel” wydawali się być zadowoleni z takiego pomysłu, natomiast finalnie do tego nie doszło.
Mańkowski z kolejnym main eventem w FAME?
Dzisiejszego wieczoru Borys opublikował krótki wpis na Instagramie, w którym zadał swoim fanom pewne pytanie. Mianowicie chodziło o ich opinię względem jego pojedynku z Tomkiem Adamkiem, bądź Patrykiem Bandurskim:
Wyżsi o dwie głowy, ciężsi o 30 kg, ale byłoby ciekawie. Wiedzielibyście taką walkę? Piętnastominutowa runda łupanki? Z kim wolelibyście zobaczyć taką walkę?
Wpis oczywiście poprzedza zdjęcie, które przedstawia zbicie rękawic Adamka z „Bandurą”.
Czy taka walka ma sens? Sam zawodnik „Czerwonego Smoka” zauważył, że dysproporcja warunków fizycznych jest olbrzymia. Mimo to uważam, że zarówno walka z „Góralem”, jak i z „Bandurą” byłyby niezwykle interesujące. Co jak co, ale ja bym takie pojedynki oglądał z wielkim zaciekawieniem. Jak widać jednak na powyższym zrzucie ekranu – „Bandura” nie jest zbyt zainteresowany :D.