Mamed Khalidov otwarty na starcie mistrz vs mistrz! To byłaby wielka walka!
Mamed Khalidov (35-7-2) podczas ostatniej gali KSW zaszokował wszystkich i wrócił na tron wagi średniej. Wielu kibiców zastanawia się kto będzie następnym przeciwnikiem reprezentanta Arrachionu Olsztyn. Khalidov nie ma nic przeciwko, aby doszło do następnej walki mistrz kontra mistrz!
40-latek podczas KSW 55 pokazał się z kapitalnej strony. Khalidov potrzebował 36 sekund, aby znokautować faworyzowanego Scotta Askhama. Był to rewanż za przegraną w poprzednim roku w Gliwicach. Mamed tym samym przerwał serię trzech przegranych z rzędu i udowodnił, że dalej stanowi wielkie zagrożenie!
Mamed Khalidov vs Roberto Soldić! Co wy na to?
Mamed Khalidov (35-7-2) pojawił się we wczorajszym programie ”Koloseum”. Pytania zadawali mu również dziennikarze. Michał Rogoziński powiedział, że Roberto Soldić (17-3) jest chętny na starcie z Khalidovem, ponieważ nie widzi już nowych/dużych wyzwań w kategorii półśredniej KSW.
Khalidov przyznał, że nie ma nic przeciwko! 40-latek podkreśla, że weźmie rywala, którego zaproponuje mu organizacja KSW. Khalidov przekonuje, że może to być trylogia z Scottem Askhamem (19-5) czy też wspomniany Chorwat.
Roberto Soldić (17-3) już czternastego listopada stanie do drugiej obrony pasa w kategorii półśredniej. ”Robocop” liczy, że już niebawem będzie toczył duże superfighty w KSW.
25-latek aktualnie może pochwalić się passą czterech wygranych z rzędu – w tym tylko jedna potrwała cały dystans. Soldić w poprzednim roku w Ergo Arenie po raz pierwszy obronił pas KSW! Potrzebował zaledwie minuty i 25 sekund na znokautowanie i zabranie zero z rekordu Krystiana Kaszubowskiego.
Do ostatniej walki doszło we wrześniu 2019 roku. W Londynie wstępnie miało być ciekawie zapowiadające się starcie z Patrickiem Kinclem (22-9). Czech doznał kontuzji, a w jego miejsce wszedł zapaśnik Michał Pietrzak. Polak postawił twarde warunki! Ostatecznie Soldić triumfował po jednogłośnej decyzji sędziów.
Przypomnieć trzeba, że ”Robocop” miał wystąpić w marcu na gali KSW 54 w Łodzi. Chorwat zmierzyłby się z doświadczonym Mariusem Zaromskisem (22-9), ale gala została odwołana z powodu Covid-19.
Zobacz także:
Piotr Witczak jest w formie. Duża zmiana jeśli chodzi o kilogramy. ”Bonus BGC” nie zamierza na tym poprzestać
To jest dobra wiadomość! Josh Barnett jest już na miejscu. Amerykanin podczas Genesis 1 zmierzy się z Marcinem Różalskim