Maciej Sulęcki poszedł do FAME. Na F2F dostał cios… klapkiem od Normana Parke. Program przerwano!
Popularny polski pięściarz Maciej „Striczu” Sulęc,ki poszedł do organizacji FAME. We freakach zadebiutuje w najbliższą sobotę, a wczoraj odbył się program z jego udziałem. Na F2F dostał cios… klapkiem od Normana Parke!
Maciej Sulęcki na nadchodzącej wielkimi krokami gali FAME: Reborn, która odbędzie się w najbliższą sobotę 9 grudnia w Atlas Arenie w Łodzi zmierzy się z popularnym w środowisku freakowym Normanem Parke. Dla pięściarza będzie to debiut w walce we freakach.
Przypominamy, że walką wieczoru gali FAME: Reborn będzie starcie dwóch na dwóch, w którym zmierzą się: Sebastian Fabijański i Tomasz Olejnik z Sylwestrem Wardęgą i Wojciechem Golą.
Pojedynek ten poprzedzi starcie Bandury z Piotrem Szeligą, który oficjalnie jest co-main eventem wydarzenia.
- ZOBACZ TAKŻE: Michał Pasternak zdradził, ile trzeba wyłożyć, żeby trener Okniński wyszedł do klatki!
Maciej Sulęcki poszedł do FAME. Na F2F dostał cios klapkiem od Normana Parke. Program przerwano!
Wczoraj natomiast swoje umiejętności promocyjne w postaci konfrontacji na słowa zaprezentowali Maciej Sulęcki i Norman Parke. Obaj mocno się ze sobą spięli, co skutkowało nawet przerwaniem programu!
Zaczęło się od tego, że „Striczu” otrzymał od Parka cios… klapkiem! Irlandczyk z Północy podczas programu Face2Face wyciągnął spod kurtki klapki i uderzył nimi pięściarza, co skutkowało wywołaniem bójki.
Po chwilowym uspokojeniu emocji, Sulęcki znowu zaatakował Parka – oblał go wodą, a producenci zdecydowali się o przerwaniu programu nadawanego na żywo.
Skrót z programu z udziałem Sulęckiego i Parke możecie zobaczyć poniżej: