Maciej Kawulski o mistrzowskiej szansie Błachowicza: Wykonał kawał pracy, nie tylko w ringu!
Maciej Kawulski jeden z właścicieli KSW może być dumny! Jego były mistrz wagi półciężkiej już pod koniec września stanie przed wielką szansą. Jan Błachowicz (26-8) podczas UFC 253 zmierzy się z Dominickiem Reyesem (12-1), a w stawce będzie pełnoprawny pas mistrzowski.
Przypomnijmy, że ”Cieszyński Książę” w 2013 roku stoczył swoją ostatnią walkę w KSW. Błachowicz parokrotnie wspominał, że jego marzeniem jest sprawdzenie się w największej organizacji na świecie. Choć miał do wyboru podpisanie nowego/lepszego finansowo kontraktu – to postanowił zaryzykować i wybrał marzenia. Wracając do ostatniej walki – nastąpiła ona na warszawskim Torwarze, gdy jednogłośną decyzją sędziów pokonał Gorana Reljicia.
Szef KSW komentuje walkę o pas Jana Błachowicza!
Maciej Kawulski jest dumny, że ich były mistrz doszedł do aż tak wysokiego poziomu o czym wspomniał w audycji ”Jurasówka”. Kawulski przypomina sobie, gdy zaczynał zauważać duży potencjał w naszym reprezentancie. Maciej w tamtym momencie nie był jeszcze przekonany, że Janek może stać się jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd MMA w naszym kraju.
Przypominam sobie początki galę KSW Extra we Wrocławiu, na której Janek stoczył nie jedną, a trzy walki. To było rzeczywiście duże odkrycie i oddech bo pojawił się człowiek, który nie wykonuje w ringu żadnych zbędnych ruchów, wszystko jest po coś, każdy cios ma trafić, a kopnięcie powalić przeciwnika. To było takie bardzo surowe MMA. Wtedy patrzyłem na to zastanawiając się czy taki facet, który ma taki prosty przekaz, zostanie właściwie odebrany. Trochę trzeba było w to pracy włożyć, a Janek też musiał się nauczyć obcować z taką dużą sceną. Nie mogę powiedzieć, że na początku widziałem, że tak, to zdecydowanie będzie jeden z najpopularniejszych zawodników z Polski a w swojej kategorii najlepszy. Janek wykonał kawał pracy. Nie tylko w ringu, ale też pozaringową by nauczyć się pracować i dźwigać ten swój własny wizerunek. To też nie jest łatwe.
Zobacz także:
Amerykanin skomentował ogłoszone zestawienie o pas wagi półciężkiej. Jon Jones negocjuje przejście do kategorii ciężkiej
Anderson Silva wraca pod koniec października. Brazylijczyk ma stoczyć pożegnalną walkę