Kulisy negocjacji z Wardęgą ujawnione? Sylwester zapewnił: Nie przypominam sobie czegoś takiego!
Wczoraj po media treningu i ceremonii ważenia odbył się program ”face to face” najpierw Kasjusz Życiński zmierzył się słownie z Sylwestrem Wardęgą, a następnie ze swoim rywalem Michałem ”Boxdelem” Baronem. W pewnym momencie padł temat negocjacji warunków walki Wardęgi. Pojawiły się sporne dyskusje, więc podczas programu zjawił się także Krzysztof Rozpara.
W tak zwanym co-main evencie dojdzie do rewanżowego starcia Michała ”Boxdela” Barona z Kasjuszem ”Don Kasjo” Życińskim. Walka została zakontraktowana w formule K-1. ”Boxdel” proponował małe rękawice, a Kasjusz odbił piłeczkę i zaproponował badania antydopingowe. Tym samym pomysł małych rękawic szybko został zapomniany.
Na tej samej gali zobaczymy turniej w formule K-1, a w stawce dwa miliony złotych.
Chciał większych pieniędzy po Pandora Gate?
To był spór podczas dyskusji. W pewnym momencie w programie pojawił się Krzysztof Rozpara.
Nie mogę powiedzieć, że handlowałeś Pandorą, natomiast rozmawialiśmy o tym i mówiłeś, że teraz masz znacznie większe wyświetlenia. Mieliśmy spotkanie, przyjechałem ja z Rafałem i rozmawialiśmy o walce. Zapytaliśmy cię, za ile chcesz zawalczyć. Rozmawialiśmy o twoich zasięgach i to ty podkreślałeś, jaka jest teraz twoja wartość. Ja nie powtórzę słowo w słowo. Było pytanie z naszej strony, za ile jesteś skłonny zawalczyć teraz.
Sylwester od razu zapewnił, że nie przypomina sobie czegoś takiego.
Wspomniana wypowiedź: