KSW 64: Przeżyjmy to jeszcze raz! Tak Pudzianowski znokautował ogromnego Bombardiera! [WIDEO]
Co-main event KSW 64 trwał zaledwie 18-sekund! Tyle potrzebował Mariusz Pudzianowski (16-7), aby rozprawić się z Serigne Ousmane Dią (2-1). To był kolejny efektowny nokaut w karierze wojownika z Białej Rawskiej.
Do ich starcia miało dojść już dwudziestego marca na KSW 59. Senegalczyk parę godzin przed galą doznał ataku ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego i musiał być hospitalizowany. Nowym przeciwnikiem Pudzianowskiego został Nikola Milanović, dla którego był to debiut zawodowy. Serb nie postawił wysoko poprzeczki. Pudzianowski szybko i łatwo zastopował przeciwnika.
Zobacz również
To był ciężki nokaut!
Mariusz Pudzianowski (16-7) w sobotę odnotował trzeci pojedynek w 2021 roku. Trzeba przyznać, że było to mocne tempo. Podopieczny Arbi Shamaeva potrzebował tym razem 18-sekund, aby znokautować Serigne Osumane Die (2-1).
Sami zobaczcie jak to wyglądało:
KSW 64 – wyniki:
61,2 kg: Sebastian Przybysz (9-2) pok. Bruno Augusto dos Santos (10-3) przez poddanie (odwrotny trójkąt), Runda 3, 4:20 – o pas wagi koguciej
+120,2 kg: Mariusz Pudzianowski (16-7, 1 N/C) pok. Serigne Ousmane „Bombardier” Dia (2-1) przez nokaut (cios), Runda 1, 0:18
65,8 kg: Daniel Rutkowski (13-2, 1 N/C) pok. Filip Pejić (15-6-2) przez nokaut (wysokie kopnięcie), Runda 2, 2:11
65,8 kg: Robert Ruchała (6-0) pok. Patryk Kaczmarczyk (7-1) przez jednogłośną decyzję
77,1 kg: Shamil Musaev (15-0-1) vs. Michał Pietrzak (10-4-1) – większościowy remis (29-27, 28-28, 28-28)
56 kg: Sylwia Juśkiewicz (10-6) pok. Karolina Owczarz (4-2) przez jednogłośną decyzję
83,9 kg: Cezary Kęsik (13-1) pok. Marcin Krakowiak (11-4) przez TKO (ciosy, przerwanie sędziego), Runda 3, 0:17
83,9 kg: Jason Radcliffe (17-8) pok. Albert Odzimkowski (11-6) przez TKO (ciosy w parterze), Runda 1, 3:42
93 kg: Oumar Sy (5-0) pok. Adam Tomasik (5-1) przez TKO (ciosy w parterze), Runda 1, 1:22
Zobacz także:
Walka Marcina Wrzoska na gali FAME MMA, przyniosła większy odzew, niż mogłoby się wydawać na początku. Ostatnia informacja, która – po wywiadzie jednego z właścicieli KSW – pojawiła się w mediach jeszcze bardziej nakręciła temat Wrzoska we freakowej federacji. Można zatem się zastanawiać – czy „Polishzombie” jeszcze kiedykolwiek wróci do Konfrontacji Sztuk Walki?
Za nami walka wieczoru gali Bellator 269, która odbyła się w Moskwie. To na tej imprezie swoją kolejną walkę w MMA stoczył legendarny Fedor Emelianenko!
