MMA PLNajnowszeKSWKSW 41: Wszystko co musisz wiedzieć o gali!

KSW 41: Wszystko co musisz wiedzieć o gali!

Pełna rozpiska KSW 41 wraz z opisami walk.  Gala odbędzie się 23 grudnia w Katowicach. Przedstawiamy informacje na temat transmisji oraz dokładnych godzin rozpoczęcia karty walk.

Czym jest federacja KSW?

Pierwsza gala KSW odbyła się 27 lutego 2004 w warszawskim hotelu Marriott. Rywalizacja odbywała się w formacie 4 lub 8-osobowych turniejów (do 2011 roku) oraz pojedynczych walk. Począwszy od drugiej edycji, gale KSW transmitowane były przez telewizję kodowaną Polsat Sport, a od gali KSW 11 transmisja trafiła na otwarty Polsat. Założycielami i właścicielami organizacji są Maciej Kawulski i Martin Lewandowski. 

KSW 41
Foto: Fot.: KSW

Pierwsza gala KSW transmitowana w systemie PPV to KSW 20, która odbyła się 15 września 2012 r. Do gali KSW 26 walki odbywały się na białym ringu, który nie do końca był odpowiedni do walk MMA. Debiut okrągłej klatki KSW miał miejsce 17 maja 2014 r. na KSW 27 w Ergo Arenie. Federacja do tej pory zorganizowała dwie gale poza granicami Polski – KSW 32 (Londyn, Wielka Brytania) oraz KSW 40 (Dublin, Irlandia).

Największa w historii gala tej organizacja odbyła się 27 maja 2017 r. na Stadionie Narodowym w Warszawie. Gala KSW 39 zgromadziło ponad 56 tysięcy widzów, ustanawiając tym samym nowy europejski rekord frekwencji podczas gali MMA oraz uzyskała drugi wynik na świecie

Kto będzie walczył na gali?

Walka wieczoru:
77 kg: Borys Mańkowski vs. Roberto Soldic – walka o pas wagi półśredniej

Karta główna:
120 kg: Paweł „Popek Monster” Mikołajuw vs. Tomasz Oświeciński
66 kg: Kleber Koike Erbst vs. Artur Sowiński – walka o pas wagi piórkowej
66 kg: Marcin Wrzosek vs. Roman Szymański
120kg: Fernando Rodrigues Jr. vs. Michał Andryszak
84 kg: Damian Janikowski vs. Antoni Chmielewski
70 kg: Kamil Szymuszowski vs. Grzegorz Szulakowski
70kg: Łukasz Rajewski vs. Salahdine Parnasse
70 kg: Maciej Kazieczko vs Gracjan Szadziński

Co się wydarzy?

Czwarta gala KSW w tym roku odbędzie się zaledwie dzień przed wigilią Bożego Narodzenia. Karta walk standardowo będzie liczyć dziewięć pojedynków.

Walką wieczoru będzie 5-rundowe starcie o pas wagi półśredniej pomiędzy mistrzem Borysem Mańkowskim (19-6-1) a pretendentem Roberto Soldicem (12-2), który jest uznawany przez wielu ekspertów za nowego „Cro Copa”.

Co-main eventem gali będzie walka pomiędzy Pawłem „Popkiem” Mikołajuwem (3-2) a Tomaszem Oświecińskim (0-0). W trzeciej walce wieczoru dojdzie do rewanżu pomiędzy obecnym mistrzem kategorii piórkowej Kleberem Koike Erbstem (22-4-1) a Arturem „Kornikiem” Sowińskim (18-8). Ta walka również odbędzie się na dystansie 5 rund.

Pełna rozpiska jeszcze nie jest znana. Na przeciwnika czeka Damian Janikowski oraz niebawem ma być ogłoszona dziewiąta walka tej karty walk.

Fenomenalna zapowiedź KSW 41

Federacja KSW prezentuje oficjalną zapowiedź gali KSW 41, która odbędzie się 23 grudnia w katowickim Spodku.
https://www.youtube.com/watch?v=UNY0iN_8kI4

Gdzie oglądać galę KSW?

KSW można oglądać na kilka sposobów, zarówno w internecie jak i w telewizji. Hitowa walka Popka ze Strachem przyciągnie przed telewizory wielu fanów, dlatego lepiej wcześniej przygotować się do oglądania tej mega mocno obsadzonej gali KSW.

KSW 41 dostęp PPV

KSW 41: Mańkowski vs. Soldic
Data:
23 grudnia 2017
Miejsce: Hala Widowiskowo-Sportowa Spodek, Katowice
Transmisja PPV: start o 19:00

Jakie walki odbędą się na KSW 41?

Walka wieczoru:
77 kg: Borys Mańkowski (19-6-1) vs. Roberto Soldić (12-2)

„Tasmański Diabeł” powraca po przegranej, wyrównanej walce z Mamedem Khalidovem na KSW 39 na Stadionie Narodowym.

Matchmakerzy KSW stanęli na wysokości zadania i jego kolejnym przeciwnikiem będzie bardzo mocny przeciwnik. Mimo absencji Dricusa Du Plessisa, KSW sprowadziło niezwykle groźnego Roberto Soldica. Chorwat słynie z niezwykle mocnej stójki o czym przekonało się już 10 rywali. Ten wyniki robi wrażenie.

Soldic jest wyższy od Polaka, więc będzie miał sporą przewagę warunków fizycznych. Nie powinno to stanowić problemu dla Mańkowskiego, który przez całą karierę mierzył się z większymi rywalami. Chorwat jest zawodnikiem, który zawsze dąży do skończenia walki przed czasem.

Chorwacki zawodnik wziął walkę na 10 dni przed galą, niewiadomą będzie jego przygotowanie fizyczne, zwłaszcza, że walka zakontraktowana jest na 5 rund. Można się domyślać, że Soldic ruszy agresywnie i będzie szukał skończenia. Poniżej próbka jego możliwości.

Borys do walki nie przygotowywał się już w Ankosie MMA. Poznaniak trenował w kilku lokalnych klubach. Chęć dopisania zwycięstwa po ostatniej przegranej z Mamedem Khalidovem na pewno będzie duża. Mańkowski wydaje się być bardzo skoncentrowany, a zmiana rywala nie powinna stanowić dla niego problemu.

Walka wieczoru zapowiada się niezwykle ekscytująco!

 

Karta główna:
120 kg: Popek Monster (3-2) vs. Tomasz Oświeciński (0-0)KSW 41 - Popek vs Oświeciński

Paweł Mikołajuw powraca po zwycięstwie nad „Hardkorowym Koksem” na KSW 39. Następnym rywalem Popka będzie 44-letni debiutant Tomasz Oświeciński. Starcie pomiędzy raperem a aktorem będzie prawdopodobnie najbardziej medialną walką na gali KSW 41.

Popek stoczył do tej pory pięć walk zawodowych, z tego dwie dla KSW. Pierwsze trzy starty odnotował w 2008 roku. Natomiast popularny „Strachu” nigdy nie stoczył walki w formule MMA. Tomasz twierdzi, że z powodzeniem trenował judo w młodości, ale brak szczegółów kiedy konkretnie to miało miejsce.

Faktem jest, że Oświecińśki cały czas pozostaje w świetnej formie fizycznej i od pewnego czasu trenuje pod okiem Piotra Strusa. Mikołajuw od czasu walki z Pudzianem jest pod opieką dwóch świetnych trenerów: Roberta Złotkowskiego (stójka) i Kamila Umińskiego (parter). Popek twierdzi, że jego imprezowy styl życia odszedł w niepamięć i teraz skupia się głównie na treningu.

Do tej pory ledwie jeden bukmacher przedstawił kurs na tę walkę. Brak tu zdecydowanego faworyta. Kurs na Mikołajuwa to 1,70, natomiast na Oświecińskiego 2,0.

Panowie już mieli okazję spotkać twarzą w twarz dwukrotnie. W obu przypadkach było gorąco.


Obaj posługują się bardziej lub mniej skutecznym trash-talkiem, głównie bryluje w tym Oświeciński, który podczas konferencji przekazał nawet Popkowi… prezent.

Podarek chyba nie spodobał się Popkowi, który nie szczędził cierpkich słów dla „Stracha”, m.in.: „Wstyd to patrzeć na twoją motorykę, dynamikę. Jest ułomna”

Pokusiliśmy się również o analizę przebiegu tej walki. Czy 44-letniego Oświecińskiego stać na sprawienie niespodzianki?

66 kg: Kleber Koike Erbst (22-4-1) vs. Artur Sowiński (18-8)

KSW 41 - Kleber Koike vs Sowiński

Kleber Koike Erbst w pierwszej obronie pasa podejmie Artura Sowińskiego, z którym już raz w walce mistrzowskiej przegrał. 28-letni Japończyk odebrał tytuł Marcinowi Wrzoskowi, który wcześniej zrobił to samo „Kornikowi”.

Sytuacja w wadze do 66 kg stała się w ten sposób bardzo nieprzewidywalna. Czym będzie się różnić ta walka od ich pierwszego starcia? Tym razem obaj zmierzą się na dystansie pięciu rund. Ani Koike ani „Kornik” nigdy nie walczyli w takich warunkach. Ciężko określić jak obaj będą wyglądać kondycyjnie w ciągu 25 minut.

Sowiński powinien przeważać w stójce i będzie silniejszy od Japończyka. Polak będzie musiał być bardzo uważny, żeby Erbst nie sprowadził walki do parteru. Nie jest przecież tajemnicą, że Koike jest wirtuozem BJJ i potrafi wyciągnąć poddania z wielu pozycji.

Czy czeka nas kolejny nowy mistrz wagi piórkowej KSW?


Kornik w rozmowie z nami stwierdził, że tak. Co więcej zapowiada, że wygra już w drugiej rundzie.

66 kg: Marcin Wrzosek (12-4) vs. Roman Szymański (10-3)
KSW 41 - Wrzosek vs Szymański

Do jednego z najbardziej elektryzujących starć w polskim MMA dojdzie w kategorii do 66 kg.

Były mistrz wagi piórkowej KSW Marcin Wrzosek skrzyżuje rękawice z Romanem Szymańskim, byłym mistrzem FEN w wadze lekkiej. Obaj to ścisła europejska czołówka tej wagi. „Polish Zombie” uwielbia bić się w stójce i z każdym przyjętym ciosem co raz bardziej prze do przodu.

Wrzosek nie kalkuluje i jego walki zawsze są ekscytujące. Szymański świetnie porusza się na nogach i jest bardzo przekrojowym zawodnikiem. Jest czarnym pasem BJJ i w tej płaszczyźnie powinien być najgroźniejszy dla reprezentanta Shark Top Team, który defensywę parterową ma również na bardzo wysokim poziomie.

Trener Wrzoska twierdzi, że Szymański przyjmując kolejne ciosy traci ochotę do walki. Czy ma rację? Odpowiedź już 23 grudnia! Aż szkoda, że to starcie odbędzie się jedynie na dystansie trzech rund.

Wrzosek w wywiadzie z nami zapowiedział, że „Szymański, jest jedyną osobą, która może mieć zrobioną zupę pomidorową z twarzy”.


Szymański jest bardziej powściągliwy w wypowiedziach i nie wdaje się w większą dyskusję z „Polish Zombie”. Twierdzi, że sztab szkoleniowy Wrzoska dopiero niedawno zaczął go cenić jako zawodnika.

Podczas spotkania twarzą w twarz można było wyczuć duże napięcie pomiędzy oboma wojownikami.

120 kg: Fernando Rodrigues Jr. (11-3) vs. Michał Andryszak (19-6, 1NC)
KSW 41 - Rodrigues - Andryszczak

Polecam podczas tej walki nie mrugać za często! Na przeciwko siebie staną bowiem dwaj kowadłoręcy zawodnicy wagi ciężkiej – Rodrigues Jr. i Michał Andryszak. „Santo Forte” stracił sensacyjnie swój pas podczas walki z Marcinem Różalskim.

Cała walka trwała zaledwie 13 sekund i na pewno będzie chciał zatrzeć słabe wrażenie. Na przeciw niego stanie „Longer”, którego pseudonim nie odzwierciedla długości jego pojedynków.

Spośród wszystkich stoczonych 26 walk, zaledwie dwie wyszły poza pierwszą rundę! Fernando również nie lubi zostawiać decyzji sędziom, zaledwie jedna jego walka dotrwała do werdyktu sędziów. Zapowiada się wielka stójkowa wojna, podczas której obaj nie będą kalkulować.

Jeśli walka wyjdzie poza pierwszą rundę to będzie bardzo duża niespodzianka dla wielu kibiców.
Andryszak w rozmowie z nami już wyszedł daleko w przyszłość i widzi się w walce o pas kategorii ciężkiej.

84 kg: Damian Janikowski (1-0) vs. Antoni Chmielewski (32-16)

Arcyciekawy pojedynek legendy polskiego MMA z niedoświadczonym, lecz niezwykle obiecującym prospektem. W wadze średniej zmierzą się Antoni Chmielewski oraz Damian Janikowski.

„Antonio” jest jednym z pionierów MMA w Polsce. Dla KSW stoczył już 19 pojedynków, walka w katowickim „Spodku” będzie więc dla niego małym jubileuszem. Chmielewski rywalizuje od 2003 roku, ma za sobą 14 lat bogatej kariery, w której odniósł wiele sukcesów, nie obyło się jednak bez upadków. Polak przegrał dwie ostatnie walki, na KSW 35 z Michałem Materlą, na KSW 38 z Łukaszem Bieńkowskim. Grudniowe starcie będzie więc dla niego pojedynkiem ostatniej szansy.

Janikowski to brązowy medalista igrzysk olimpijskich w zapasach z 2012 roku. 28-latek stoczył dotychczas jedną zawodową walkę, na historycznej gali KSW 39: Colosseum w świetnym stylu rozprawił się z Julio Gallegosem. Walka z Chmielewskim będzie dla niego o wiele trudniejszym testem. Jeśli uda mu się sprostać wyzwaniu, otworzą się drzwi do czołówki kategorii średniej.

Młodość kontra doświadczenie, kto wygra w tym pojedynku? Dowiemy się dzień przed Wigilią!

70 kg.: Kamil Szymuszowski (16-4) vs. Grzegorz Szulakowski (8-1)

Jedną z pierwszych walk gali KSW 41 w Katowicach będzie prawdopodobny eliminator do walki o pas kategorii lekkiej.

Na przeciw siebie stanie niepokonany od dziewięciu walk Kamil Szymuszowski i mogący się pochwalić serią siedmiu zwycięstw Grzegorz Szulakowski. Najmocniejszą stroną „Szymka” jest klincz i obalenia, przeważa siłowo nad każdym rywalem. 28-latek do tej pory walczył w kategorii półśredniej i ta walka będzie dopiero jego debiutem w nowej wadze.

Niewiadomą jest jak „Szymek” będzie czuł się po tak dużym zbijaniu wagi (kiedyś zgierzanin startował nawet w wadze półciężkiej!). Szulakowski natomiast nadrabia braki w stójce solidnymi zapasami i bardzo mocną grą parterową. Jest również bardzo silny w tej wadze i w każdej poprzedniej walce wyraźnie przeważał w tym aspekcie nad swoimi rywalami.

Konfrontacja tych dwóch stylów może nam dać bardzo nudną walkę, ale ja jednak twierdzę, że jeśli spotyka się dwóch takich zawodników to paradoksalnie wszystko może się rozstrzygnąć po ciekawej wojnie w stójce. Szulakowski w rozmowie z nami twierdzi, że kondycyjnie jest przygotowany nawet i na 10 rund.

70 kg.: Łukasz Rajewski (7-2, 1 N/C) vs. Salahdine Parnasse (9-0-1)

Elektryzujący bój w wadze piórkowej. Dla jednego z nich będzie to przepustka do ścisłej czołówki tej kategorii.

Łukasz Rajewski na przełomie 2014 i 2015 roku stoczył dwie walki w KSW, obie przegrał. Mało osób spodziewało się wówczas, że „Raju” powróci ze zdwojoną mocą. Pola odbudował się poza organizacją, a w kwietniu na KSW 38 pokonał Sebastiana Romanowskiego i na stałe zadomowił się w największej polskiej organizacji.

Polak to przede wszystkim świetny stójkowicz, przez wiele lat był trenerem w Ankos MMA. Ostatnio „Raju” odszedł z klubu i obecnie trenuje w kilku poznańskich gymach.

Parnasse, mający zaledwie 19 lat stoczył już 1o zawodowych walk. Mało tego, żadnej nie przegrał! Obecnie jest mistrzem francuskiej organizacji 100% Fight. Francuz to również świetny stójkowicz, mający na koncie również kilka poddań, zatem Rajewski będzie musiał być czujny.

8 lat starszy jest Rajewski, dodatkowo dla 19-latka z Francji będzie to pierwszy występ na tak dużej imprezie. Czy ulegnie presji? Czy „Raju” będzie w stanie przełamać francuskiego zawodnika w stójce? Przekonamy się już 23 grudnia!

70 kg.: Maciej Kazieczko (3-0) vs. Gracjan Szadziński (6-2).

Starcie otwierające kartę walk gali KSW 41 w katowickim Spodku zapowiada się ekscytująco.

Niepokonany Maciej Kazieczko podejmie się najcięższego wyzwania w swojej karierze i stoczy bój ze stargardzkim Berserkerem, Gracjanem Szadzińskim. Reprezentant Ankosu stoczył dla KSW już dwie walki i obie zdecydowanie wygrał.

Natomiast Szadziński wystąpił do tej pory w KSW zaledwie raz. Na KSW 38 wskoczył w ostatniej chwili w miejsce Piraeva i postawił bardzo twarde warunki niepokonanemu w KSW, Szymuszowskiemu. Sędziowie nie byli jednomyślni, jeden punktował remis w tym starciu.

Zarówno Kazieczko jak i Szadziński słyną najbardziej z mocnej stójki, więc to w tej płaszczyźnie możemy się spodziewać, że ta walka będzie się toczyć. Kickboxing Kazieczki vs. boks Szadzińskiego? Już nie możemy się doczekać!

KSW 41 typowanie

Pod tym linkiem znajdziecie analizę wszystkich walk gali KSW 41. Nasza redakcja rzetelnie podeszła do tematu opisując każdą walkę świątecznej gali KSW!

Czy warto obejrzeć galę KSW 41?

Gala KSW 41 odbędzie się w bardzo odważnym terminie. Większość Polaków 23 grudnia będzie gorączkowo przygotowywać się na święta Bożego Narodzenia. Warto jednak rozpocząć przygotowania wcześniej a o godzinie 19 zasiąść wygodnie na kanapie bądź w jakimś pubie i obejrzeć galę.

KSW 41 to czwarta gala tej organizacji w tym roku i na następne wydarzenie federacji będziemy czekać przynajmniej 3 miesiące. Rozpiska jest bardzo mocna sportowo i powinna zadowolić każdego fana MMA. Nawet walka Popka z Oświecińskim nie powinna wpłynąć na ogólny obraz gali, która prawdopodobnie będzie kolejnym dużym sukcesem federacji.

Każdy krytyk tej walki powinien pamiętać, że to dzięki takim „freak fightom” profesjonalni zawodnicy mogą więcej zarobić na swojej walce.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis